Wirtualna rzeczywistość to nie wszystko – rodzicu, pokaż dziecku, jak żyć tu i teraz aktywnie!
Współczesny świat oferuje dzieciom wiele bodźców, które pociągają bardziej niż wysiłek fizyczny. To wystarczy, aby dziecko niezachęcane do zabawy w sport zupełnie straciło zainteresowanie aktywnościami zewnętrznymi na rzecz np. wciągających bodźców wirtualnych. W czasach, gdy coraz częściej place zabaw świecą pustkami to dorośli zobowiązani są do zakorzenienia w najmłodszych pasji do sportu. Jednak nie sposób przekonać drugiego człowieka do żadnej aktywności, jeśli samemu się jej nie lubi. Dlatego, zamiast na siłę uzupełniać domowy grafik o kolejne zajęcia sportowe dla dzieci, warto zacząć od wspólnej rekreacji, pokazując, że bycie w ruchu ma sens.
Wybór propozycji spędzania czasu na świeżym powietrzu jest olbrzymi:
- rolki,
- piłka nożna,
- jazda na rowerze,
- lekkoatletyka,
- pokonywanie pump tracków na hulajnogach,
- wspinaczka,
- jazda konna,
- hiking po nizinach i trekking po górach,
- sporty wodne od desek SUP po snorkeling.
Z pomocą każdej z tych aktywności dzieci lepiej radzą sobie z koordynacją ruchową, pokonują pozorne ograniczenia oraz wspólnie spędzają czas z rodziną i rówieśnikami. A jak wiadomo, to oni najsilniej rozbudzają zainteresowanie sportem oraz motywują do udziału w rywalizacji, ucząc chwalenia się zasłużonym zwycięstwem i godnego znoszenia porażki, a przy tym przyczyniają się do budowania relacji z innymi.