Argumenty za sportem rano
Słonko wstaje, ptaszki śpiewają, ulice są puste. Każdego ranka wszystko zdaje się wracać do życia. Czyż ta idylliczna wizja nie zachęca do tego, by wycisnąć z niej wszystko, co najlepsze, robiąc sobie dobry poranny trening sportowy? Nie. Nie wracaj do łóżka! Uwierz mi. Warto! Oprócz poczucia, że wykorzystałeś dzień najlepiej, jak mogłeś, poranny sport przyniesie Ci wiele korzyści:
Przyjdziesz do pracy spokojny i zrelaksowany. Ćwicząc wcześnie rano, uwolnisz zapas endorfin na cały dzień. To hormony zwalczające stres i wprawiające Cię w dobry nastrój. Słowem – wyprodukujesz szczęście!
Stracisz na wadze. Nie ma nic lepszego niż przebieżka wczesnym rankiem przed śniadaniem, by spalić nadmiarowy tłuszcz. Od samego początku 45-minutowego biegu zaczniesz zużywać swoje tłuszczowe rezerwy. Szklanka soku owocowego i biegniemy!
Będziesz lepiej spał w nocy. Właśnie tak! Zasadniczo odradza się uprawianie sportu po siódmej wieczorem, ponieważ ciało naturalnie się schładza, gdy zbliża się pora snu. Sport oczywiście działa odwrotnie, lepiej więc uprawiać ulubioną dyscyplinę o poranku.