Mężczyzna biegnący tyłem w butach sportowych po bieżni

Bieganie tyłem – jakie korzyści gwarantuje bieganie do tyłu?

Bieganie tyłem to ciekawy element, który angażuje zupełnie inne mięśnie i stawy niż standardowy trening biegowy. Sprawdź, co daje bieganie do tyłu.

Bieganie tyłem może być efektywną formą ruchu, która uzupełni tradycyjny jogging. Nie jest to żart, a aktywność niosąca szereg korzyści. Staje się ona popularna i zyskuje wielu zwolenników, dzięki czemu organizowane są już zawody w tej dyscyplinie i notowane są pierwsze rekordy. W jaki sposób bieganie wsteczne wpływa na naszą sprawność, jakie ma zalety, a także jak rozpocząć takie treningi?

Bieganie tyłem – na czym polega?

Bieganie tyłem, nazywane też wstecznym czy retro runningiem, to forma aktywności fizycznej, która polega na przemieszczaniu się w odwrotnym kierunku niż ma to miejsce w przypadku standardowego joggingu. Mimo że to ruch do przodu jest naturalnym sposobem poruszania się, to jednak retro running może przynieść wiele korzyści zarówno zdrowotnych, jak i sportowych.

Takie ćwiczenie wymaga odpowiedniej techniki oraz koordynacji ruchowej. Angażuje ono mięśnie w nieznany dotąd dla nich sposób i prowadzi do zwiększenia koncentracji oraz skupienia się na otoczeniu. Mimo tych trudności, dyscyplina ta zyskuje coraz więcej zwolenników i rekordzistów na całym świecie. 

Biegacze biegnący tyłem w butach sportowych

Krótka historia biegania tyłem

Początkowo bieganie tyłem, podobnie jak chodzenie w tym kierunku, praktykowane było w Chinach i Japonii. Tam od tysiącleci było sposobem na zachowanie równowagi zgodnie z filozofią yin i yang. W Europie moda na bieganie do tyłu zyskała na popularności w latach 70. XX wieku. Wtedy lekarze sportowi zalecali tę aktywność jako formę terapii. Fizykoterapeuci zaakceptowali pokonywane przez ich pacjentów tras tyłem, jako rodzaj treningu zmniejszającego obciążenie stawów.

Buty sportowe w skarpetkach

Dlaczego warto biegać do tyłu?

Bieganie tyłem może być ciekawym elementem rutyny treningowej zarówno początkujących, jak i zaawansowanych fanów sportu. Technika ta wbrew pozorom mniej obciąża stawy ze względu na to, że podczas takiej aktywności wykonujemy krótsze niż standardowo kroki. Dodatkowo pobudza się wówczas zupełnie inne grupy mięśniowe niż podczas standardowego joggingu. Dlatego w takim przypadku angażujemy przede wszystkim przednią taśmę uda i obręcz biodrową. Z tego powodu wszystkie osoby, którym zależy na wzmocnieniu właśnie tych partii ciała, powinny rozważyć retro running.

Co więcej, bieganie tyłem ma wpływ również na nasze stawy biodrowe. Dlatego rekomendowane jest osobom, które chciałyby zwiększyć zakres ruchu w tym obszarze. Fizjoterapeuci polecają ten sposób również pacjentom leczącym kontuzję ścięgna Achillesa ze względu na to, że podczas retro runningu nie obciążamy tak mocno tego rejonu jak podczas standardowego biegu. Dodatkowo metoda ta może być świetnym ćwiczeniem koncentracji i równowagi dla osób, które mają problemy w tym zakresie.

Co daje bieganie tyłem?

Bieganie tyłem jest elementem treningu w takich dyscyplinach sportowych jak boks czy hokej. To nietypowe ćwiczenie przełamuje nudę i monotonię również podczas tradycyjnego biegu. Nie powinno być jednak praktykowane samodzielnie. Zalecane jest włączenie takiej formy ruchu, jako elementu poprawy równowagi i koordynacji, podczas której pracują konkretne mięśnie w trakcie bardziej urozmaiconego planu. Najważniejsze zalety takiej aktywności to:

poprawa postawy ciała – angażujemy mięśnie pleców oraz ręce i barki, co pomaga w kształtowaniu prawidłowej sylwetki. Z tego powodu taka technika może być zalecana osobom z problemami z postawą. Mogą one zauważyć poprawę w zakresie stabilizacji mięśniowej. Ta z kolei prowadzi do zmniejszenia bólu pleców;

zwiększenie elastyczności – ogromną korzyścią jest zmiana zakresu ruchomości stawów biodrowych oraz skokowych. To z kolei przyczynia się do poprawy ich elastyczności. Ta zaś może wpływać pozytywnie na wyniki sportowe w innych dziedzinach, a dodatkowo zmniejsza ryzyko urazów związanych z przeciążeniami;

poprawa wydolności tlenowej – ruch w tył wymaga większego wysiłku niż do przodu. Dlatego może spalać nawet 30% więcej kalorii, co czyni go skutecznym treningiem wydolnościowym, który może być pomocny również w spalaniu tkanki tłuszczowej;

zmniejszenie ryzyka urazów – zwłaszcza tych związanych z kolanami oraz stawami. Jak wiadomo, są one bardzo obciążone podczas tradycyjnego biegania do przodu. W ruchu wstecznym zmieniamy kąt, pod jakim porusza się nasze kolano. Dzięki temu możemy uniknąć bólu i przeciążenia;

poprawa równowagi i koncentracji – retro running wymaga większej precyzji. Dzięki temu sprzyja rozwijaniu równowagi i koordynacji. Przemieszczanie się w sposób nietypowy, wiąże się z zaangażowaniem rzadziej wykorzystywanych grup mięśniowych. To z kolei poprawia ogólną sprawność ciała. Dlatego ruch ten stał się elementem planu neuromotorycznego;

zaangażowanie innych grup mięśniowych – podczas takiego wysiłku pracują te mięśnie, które są mniej zaangażowane, gdy poruszamy się do przodu. Zalicza się do nich mięśnie pośladkowe, dwugłowe uda oraz łydki. Technika ta może być więc uzupełnieniem tradycyjnych treningów biegowych, równoważąc rozwój wszystkich partii ciała.

Korzyści z takiej aktywności dotyczą nie tylko sfery fizycznej, ale również psychicznej, ponieważ retro running może wpływać na nasz organizm w sposób holistyczny. Poza wzmocnieniem układu mięśniowego, poprawieniem kondycji aerobowej oraz sylwetki, zwiększa się również stabilność ciała.

Bieganie tyłem jest wykorzystywane też w rehabilitacji. Pomaga pacjentom w powrocie do formy po kontuzjach, zwłaszcza związanych z kolanami oraz stawami skokowymi. Wspomaga proces regeneracji mięśni i stawów bez obciążania ich w tak dużym stopniu jak tradycyjny bieg. Dodatkowo poprawia zdolności psychomotoryczne i pomaga zwiększyć szybkość reakcji. To z kolei może być przydatne w różnych dziedzinach życia, a także innych dyscyplinach sportowych.

Kobieta w stroju sportowym trenująca bieganie tyłem

Wady biegania retro

Mimo że retro running jest świetnym uzupełnieniem treningu zarówno początkujących, jak i doświadczonych sportowców, to jednak chodzenie i bieganie tyłem nie jest pozbawione wad. Zalicza się do nich:

zwiększone ryzyko upadków – związane z ograniczoną widocznością, ze względu na to, że naturalnie nie widzimy tego, co dzieje się za nami. W związku z tym taki ruch może prowadzić do upadków oraz zderzeń z przeszkodami lub innymi sportowcami. Dlatego najlepiej na początek wybrać bieżnię lub w puste przestrzenie;

szybsze zmęczenie – ze względu na to, że retro bieg wiąże się z większym wydatkiem energetycznym, prowadzi również do szybszego zmęczenia w porównaniu do tradycyjnego joggingu. Dlatego niektóre osoby, mogą być nieco zniechęcone. Powinny jednak wówczas zdecydować się na krótszy czas treningu;

większe obciążenie układu nerwowego – ruch do tyłu wymaga dużego skupienia, a także precyzji. Wiąże się więc ze zwiększoną koordynacją. Dlatego zwłaszcza dla osób początkujących, ta technika może być trudna do opanowania;

ograniczona dostępność tras – w wielu miejscach nie ma odpowiednio przystosowanych miejsc do takiej aktywności. Wszelkie zatłoczone tereny, strome wzgórza czy nierówne powierzchnie, stanowią zagrożenie i mogą prowadzić do kontuzji. Sportowcy mają więc narzucone ograniczenia co do możliwości uprawiania tej dyscypliny, zwłaszcza na otwartej przestrzeni, na przykład w miejskim parku;

większe obciążenie psychiczne – pod względem mentalnym wysiłek ten również jest bardziej wymagający ze względu na to, że wiąże się z ciągłym skupieniem i monitorowaniem tego, co dzieje się za naszymi plecami. Nie jest to dla człowieka naturalny ruch. Może być więc wyczerpujący nie tylko fizycznie, ale również psychiczne;

małą dostępność sprzętu i wsparcia technicznego – retro running jest niezbyt popularną dziedziną. W związku z tym trudniej jest znaleźć trenera specjalizującego się w tej dyscyplinie. Również dostępność sprzętów czy programów w tym zakresie jest ograniczona.

Jak zacząć bieganie do tyłu?

Jak wkroczyć do świata retro runningu? Warto zacząć od marszu do tyłu, jeżeli nigdy wcześniej nie poruszaliśmy w ten sposób. Dzięki temu lepiej zrozumiemy mechanikę tych ruchów. Dodatkowo to dobry sposób na zachowanie równowagi i rozwinięcie koordynacji. Na początku wybierzmy bezpieczne miejsce, które będzie płaskie, szerokie i wolne od przeszkód, by mieć kontrolę nad otoczeniem i aby zminimalizować ryzyko wpadnięcia w przeszkody.

Kluczowe w bieganiu tyłem jest zachowanie prostej postawy i patrzenie przez ramię, by móc monitorować otoczenie. Kontrolę ułatwiają również krótkie kroki, a także odpowiednia praca rąk, która może pomóc w utrzymaniu równowagi i stabilizacji ciała. Żeby zmniejszyć ryzyko kontuzji, możemy wcześniej rozpocząć wzmacnianie wykorzystywanych podczas retro runningutych partii mięśniowych, czyli pośladków, dwugłowych uda oraz dolnej części pleców. Ćwiczenia, które mogą je wspomóc, to przede wszystkim podnoszenie bioder, wykroki czy przysiady.

Warto stopniowo zwiększać intensywność treningów ze względu na to, że zwłaszcza na początku mogą wydawać się one trudne i wyczerpujące. Dobrze jest rozpocząć od krótkich odcinków biegu i w miarę, gdy nasze ciało przyzwyczai się do nowego rodzaju ruchu, wydłużać dystans oraz podkręcać tempo. Dbajmy też o odpowiednie nawodnienie i regenerację mięśni.

Mężczyzna biegnący tyłem w stroju sportowym

Zawody w bieganiu tyłem

Mimo że bieganie tyłem nie jest tak popularne jak tradycyjny jogging, to na świecie organizowane są nawet zawody w tej dyscyplinie. Ustanawiane są również rekordy świata. Po raz pierwszy Mistrzostwa Świata w bieganiu tyłem odbyły się w 1991 roku i ogłaszane są cyklicznie co kilka lat. To właśnie podczas tych imprez ustanawiane są rekordy. 

W zawodach retro runningowych sportowcy najczęściej rywalizują na dystansie 100, 200, 400 m, a także 5 i 10 km oraz w półmaratonie i maratonie. Rekord świata w maratonie wstecznym wynosi obecnie 3 godziny i 38 minut i został ustanowiony przez Achima Aretza. 

Podsumowanie

W bieganiu wstecznym robimy krótsze kroki, co angażuje zupełnie inne mięśnie i może być świetnym uzupełnieniem innych treningów. Wysiłek ten wpływa na zwiększenie sprawności zmysłów i gibkość. Gwarantuje większy zakres ruchu miednicy i usprawnia śródstopie. Daje doskonałe efekty w postaci wzmocnienia mięśni nóg, a przy tym charakteryzuje się mniejszym obciążeniem stawów. Warto więc wypróbować takiej formy aktywności i przekonać się, czy spełnia nasze oczekiwania. Jeśli myślisz o rozpoczęciu przygody z bieganiem do tyłu, warto sprawdzić ofertę Decathlon. Znajdziesz tam szeroki wybór butów do biegania oraz akcesoriów, które pomogą Ci w komfortowym treningu.

Przeczytaj także:

Trzy kobiety w strojach sportowych trenujące razem bieganie redukujące objawy depresji

Bieganie a depresja – czy bieganie wpływa na zdrowie psychiczne?

Bieganie przynosi korzyści związane z układem krążenia, ale i zdrowiem psychicznym. Sprawdź, co warto wiedzieć o zagadnieniu bieganie a depresja.

Trzy dziewczyny w strojach sportowych trenujące bieganie metodą POSE

Bieganie metodą POSE – na czym polega technika Romanova?

Nicholas Romanov opracował technikę biegania zwaną POSE. Na czym polega metoda POSE? Jak się poruszać? Odpowiadamy!

Kobieta trzymająca dłoń na brzuchu odczuwająca dyskomfort jelit po bieganiu

Bieganie a jelita. Problemy żołądkowo-jelitowe podczas treningu

Dolegliwości żołądkowo-jelitowe to dosyć częsta przypadłość biegacza podczas treningu. Bieganie a jelita, czyli o problemach z przewodem pokarmowym

kobieta i mężczyzna biegnący w odzieży do biagnania

Bieganie - rano czy wieczorem? Kiedy najlepiej biegać?

Czy poranne bieganie jest lepsze od wieczornego treningu? Kiedy jest najlepszy czas na to, aby wyjść pobiegać? Wejdź i dowiedz się więcej na Decathlon

kobieta w odzieży i butach do biegania biegnąca w parku

Slow jogging czyli japoński sposób na bieganie.

Slow jogging to japoński sposób na zdrowie. To bieganie chroniące przed chorobami cywilizacyjnymi, które warto włączyć w plan treningowy.