Isklar Norseman Xtreme Triathlon – jeden z najtrudniejszych triathlonów na świecie

Isklar Norseman Xtreme Triathlon to prawdziwe marzenie każdego zapalonego miłośnika triathlonu. Zawody te rozgrywają się co roku w Norwegii, a dokładnie w okolicach miasta Eidfjord. Są nie lada gratką nawet dla najlepszych triathlonistów, a ich pokonanie wiąże się z prawdziwym prestiżem w świecie tego sportu. Jak dokładnie wyglądają te zawody?

Jak każdy triathlon, Norseman Xtreme składa się z trzech etapów: pływania, jazdy na rowerze i biegu. W przypadku Norsemana długość i charakterystyka poszczególnych etapów wygląda następująco:

– pływanie – zwykle rozpoczyna się bardzo wcześnie rano. Co ciekawe, start odbywa się nie z lądu, a z promu, który wypływa wraz z zawodnikami na wody fiordu Hardanger. Tam uczestnicy po wskoczeniu do zimnej wody mają do pokonania 3,8 kilometrów w wodzie,

– jazda na rowerze – po dotarciu do brzegu, na sportowców czeka przeprawa rowerowa przez dolinę Måbødalen. Trasa liczy sobie 180 km i prowadzi przez trudno dostępny obszar. Przez pierwsze 40 km muszą mierzyć się z górskim terenem i znacznymi przewyższeniami, a cała trasa jest dla wielu ekstremalna do pokonania,

– bieg – ostatnim etapem rywalizacji jest bieg na dystansie maratońskim. Przez pierwsze 25 km biegu trasa prowadzi asfaltową nawierzchnią dookoła pobliskiego jeziora. Później jest już tylko trudniej, gdyż trasa zaczyna robić się coraz bardziej pochyła i kręta. Nic dziwnego – zawodnicy pokonują drogę wiodącą na miejscową górę Gaustatoppen, która liczy sobie 1880 m n.p.m. Meta mieści się na szczycie góry. Co więcej, do głównej trasy dopuszcza się tylko 160 najlepszych zawodników, którzy po ukończeniu jej otrzymują czarną koszulkę jako trofeum, pozostali muszą zmierzyć się z łatwiejszą trasą, której pokonanie wiąże się z nieco niższym trofeum, a mianowicie białą koszulką. To prawdziwe wyzwanie, któremu sprostać mogą tylko najwytrwalsi.

Co warto wiedzieć o Norsemanie? Niezwykle istotne jest to, że jest to wyścig, który odbywa się bez wsparcia. Każdy zawodnik musi zorganizować sobie swoją własną ekipę supportu, która samochodem będzie podążać za nim i dostarczać mu potrzebny sprzęt, jedzenie i wodę. To dodatkowy aspekt wpływający na poziom trudności tego wydarzenia.

Liczba zawodników największego triathlonu Norwegii jest bardzo ograniczona głównie ze względów bezpieczeństwa. Trzydzieści procent wszystkich miejsc przeznaczonych jest dla Norwegów, 15% przeznacza się dla kobiet, zaś pozostałe miejsca rozdzielane są na podstawie zaproszeń oraz:

– losowania – do zawodów Norsemana co roku zgłasza się ogromna liczba zainteresowanych sportowców, sięgała ona w zeszłych latach poziom 4-5 tysięcy osób. Nie byłoby jednak możliwe, by aż tak duża liczba sportowców wzięła udział, więc organizatorzy postanowili wybierać ich na postawie losowania. Ile kosztuje start w Norseman Xtreme? Każdy zawodnik wykupuje bilet o wartości 10 Euro, po czym ze wszystkich zawodników losuje się określoną liczbę szczęśliwców. Pieniądze z biletów przeznaczone zostają zwykle na określony cel charytatywny,

– liczby punktów XTRI – zawodnicy, którzy uzyskali punktację w innych zawodach z cyklu XTRI (czyli na przykład Canadaman, Celtman, Janosik), będących najtrudniejszymi triathlonami świata, mają zapewniony start w Norsemanie,

– zwycięstw XTRI World – czyli uczestnicy, którzy zdobyli najlepsze wyniki w powyższych zawodach.

Zwykle w jednej edycji Norsemana udział bierze około 260 zawodników.

To zawody, na które duża część triathlonistów czeka nawet latami, cały czas trenując i doskonaląc swoje umiejętności, by w przyszłości móc wziąć udział w kolejnej edycji jednego z najtrudniejszych triathlonów w Europie i na świecie. Dlaczego jest tak trudny?

Norweskie warunki pogodowe często nie rozpieszczają, stanowiąc jeszcze jedno niesamowite wyzwanie dla uczestników zawodów. Lodowata woda, nieprzewidywalne warunki atmosferyczne i wyczerpujące kilometry na poziomie  Ironman'a to znak rozpoznawczy tych zawodów. Ponadto tak jak wspominaliśmy, w trakcie zawodów każdy zdany jest na własny zespół wspierający, nie ma punktów odżywczych zorganizowanych przez organizatorów.

O skali trudności, jaką odznacza się Norseman może świadczyć także to, że na ostatnim etapie, czyli biegu w kierunku szczytu góry, jest punkt kontrolny, w którym lekarze dokonują oceny stanu zdrowia uczestników i osądzają, czy Ci są w stanie dalej mierzyć się z wyzwaniem tego ekstremalnego triathlonu. Jest to więc sprawdzian dla najlepszych z najlepszych.

Isklar Norseman Xtreme Triathlon to niesamowite przeżycie i ogromne wyróżnienie, a stanięcie na podium tych zawodów jest jednym z największych marzeń każdego prawdziwego zajawkowicza triathlonowych zmagań.