Joga dla otyłych - czy trzeba być szczupłym, żeby zacząć ćwiczyć jogę?

W mediach społecznościowych możemy zobaczyć szczupłe i wysportowane kobiety, które prezentują swoje ciało w skomplikowanych figurach i śmiałych strojach. Ten widok może przytłoczyć osoby, które zmagają z kompleksami i chciałaby zapisać się na jogę, ale powstrzymuje je wstyd. Na szczęście większość szkół stawia na akceptację i z otwartymi ramionami przyjmuje osoby bez względu na figurę, kondycję czy wiek. Poza tym pamiętajmy, że każde ciało jest piękne i wyjątkowe, nawet jeśli zmaga się z jakimiś problemami. Chociaż osoby z nadwagą mogą mieć problem z niektórymi pozycjami jogi, to warto wiedzieć, że ta aktywność nie tylko spala tkankę tłuszczową, ale wzmacnia również mięśnie i poprawia jakość życia.

Do praktykowania jogi najważniejsze jest odpowiednie nastawienie. Nie warto porównywać się do osób ćwiczących obok nas, ponieważ nie każdy jest gotowy na zbyt intensywny wysiłek fizyczny. Dobrym pomysłem będzie zapisanie się na zajęcia jogi dla początkujących, które są dostosowane do możliwości osób biorących udział w treningu. Osoba otyła po kilku regularnych zajęciach, powinna zobaczyć diametralną poprawę swojego stanu zdrowia.

Dobrym pomysłem może być również zapisanie się na jogę online, rozpoczęcie aktywności w domowym zaciszu będzie bardziej komfortowe. Aby znaleźć takie zajęcia warto skorzystać z wyszukiwarki Decathlon GO.

Intensywny trening jogi dla osób szczupłych i z nadwagą korzystnie wpływa na wiele sfer naszego życia. Wystarczy odpowiednio dopasowany plan treningowy, regularne ćwiczenia oraz wsłuchanie się w swoje ciało. Co daje nam joga?

- ćwiczenia oddechowe wpływają pozytywnie na układ nerwowy oraz emocje (pozwalają poradzić sobie nie tylko z nadwagą, ale również innymi zaburzeniami);

- głębokie oddychanie pozwala ustabilizować przepływ energetyczny i tym samym hormonalny, który często odpowiada za problemy z nadwagą;

- joga pozwala wzmocnić poczucie własnej wartości i uczy akceptacji - osoby z nadwagą mają duże problemy z zaakceptowaniem swojego ciała, zwłaszcza gdy dookoła widzą idealne ciała. Przekłada się to na brak motywacji, żeby zadbać o swoją sylwetkę i zdrowie, a ponadto pojawia się problem, żeby w ogóle wstać z łóżka. Joga i medytacja dają zaskakujące efekty, które stają się motorem napędowym do dalszej walki o zdrowie, a to z kolei zwiększa poczucie własnej wartości;

- tego rodzaju aktywność pozwala na wzmocnienie mięśni i stawów - joga ma korzystny wpływ na całe ciało. U osób z nadwagą dochodzi do nadmiernego obciążenia stawów oraz przykurczu mięśni. Joga jest zatem świetnym sposobem na wzmocnienie tych partii i robimy to przede wszystkim powoli i z rozwagą, dzięki czemu organizm przystosowuje się do nowego stylu życia i nie doznaje szoku. Ponadto wzmocnione mięśnie mobilizują ciało do wysiłku i nie odczuwamy tak szybko zmęczenia;

- joga jest idealna do uprawiania w domu - to kolejna zaleta tej aktywności. Jeśli nie jesteście gotowi, żeby pojawić się na zajęciach w większej grupie, możecie się wdrażać w zaciszu domowym. W internecie dostępne są różne asany dla osób, którym zależy na zrzuceniu zbędnych kilogramów;

- ćwiczenia zwiększają poziom kortyzolu we krwi, poprawiają nastrój i przyspiesza metabolizm - u osób ze sporą nadwagą często pojawiają się stany depresyjne, które są efektem niskiego poczucia własnej wartości. Joga pozwala lepiej się poczuć, wyzwolić endorfiny i podnieść samoocenę.

Praktyka jogi dla otyłych to świetny pomysł, ponieważ nie nadwyręża mięśni oraz stawów, jak to może być w przypadku zbyt intensywnych ćwiczeń. Dobry plan treningowy pozytywnie wpływa na całe ciało, ale pamiętaj, że efekty przychodzą stopniowo.

Osoby otyłe podczas ćwiczeń na macie - powinny skupić się w pierwszej kolejności na oddechu i wydolności oraz nie forsować się zbyt mocno. Nadwaga powoduje, że mamy problem ze złapaniem tchu (zwłaszcza podczas ćwiczeń), dlatego w jodze bardzo ważna jest nauka ruchu z oddechem (synchronizacja). Poniżej przygotowaliśmy kilka pozycji, które sprawdzą się na początku Waszej drogi z tą aktywnością. 

Pozycja pioruna (vajrasana). Siadamy na piętach, ze złączonymi kolanami. Następnie wyciągamy ręce za siebie (w miarę swoich możliwości) i próbujemy dotknąć nimi podłogi. Podczas wykonywania tej pozycji tułów powinien być rozciągnięty, a klatka piersiowa uniesiona (pomoże w tym ściągnięcie łopatek).

Pozycja w siadzie skrzyżnym (sukhasana). Na macie kładziemy koc złożony w kostkę, siadamy na nim w siadzie skrzyżnym, a następnie rozluźniamy barki i rozkładamy ramiona na boki. Teraz opuszczamy lewą rękę (na wydechu), wyciągając jednocześnie prawą do samej góry i kierując ją w bok. Potem wykonujemy wdech i ponownie unosimy lewę rękę do góry, a opuszczamy prawą. Wykonujemy w ten sposób kilka sekwencji.

Pozycja wschodzącego księżyca (wygięcie do tyłu) - nieco bardziej zaawansowana kombinacja, ale na tyle prosta, że osoba z otyłością nie powinna mieć z nią problemu. Najpierw wykonujemy pozycję psa z głową w dół i wykonując wydech, wysuwamy do przodu prawą nogę, umieszczając ją pomiędzy dłońmi. Następnie zginamy prawe kolano, tak aby znajdowało się nad prawą kostką, a udo było ustawione równolegle do podłogi. Teraz kładziemy lewe kolano na podłodze, a lewą nogę wysuwamy jak najdalej do tyłu (dla ułatwienia możesz położyć dłonie na prawym kolanie). Pogłębiamy wypad do przodu i wynosimy wysoko tułów (na wdechu). Kolejny krok - wysuwamy ramiona w bok, a potem prostujemy je w stronę sufitu prostopadle do podłoża. W tej pozycji opuszczamy delikatnie biodra do podłogi, wyciągając się do góry i do tyłu. Pozostajemy tak przynajmniej przez minutę. Ta asana pomaga na problemy z kręgosłupem (poprawia jego elastyczność) i rwę kulszową.