Czym jest Trap Bar Deadlift i na czym polega?
Klasyczny martwy ciąg to dla wielu sportowców i miłośników siłowni chleb powszedni. Nie wszyscy jednak słyszeli o martwym ciągu trap bar, czyli takim, w którego wykonaniu nie używa się prostej sztangi, a tak zwanego gryfu heksagonalnego. Czym on właściwie jest? Charakteryzuje się tym, że gryf przypomina kształtem czworobok, do którego można swobodnie wejść. Zmienia to sposób chwytu i rozkład ciężaru, a także wymusza konkretną postawę ciała, co nieco ułatwia wykonanie tego ćwiczenia.
Trap bar nieco przypomina martwy ciąg hex bar, z tym że w drugiej z wymienionych opcji ćwiczenia sztanga jest w kształcie sześcioboku. Co więc odróżnia trap bar od klasycznej wersji martwego ciągu? Czy warto go wykonywać?
– Pierwszą ważną różnicą jest fakt, że martwy ciąg ze sztangą heksagonalną jest łatwiejszy do nauczenia dla początkujących bywalców siłowni. Fakt, że ćwiczący znajduje się niejako wewnątrz sztangi, pozwala mu w łatwiejszy sposób obrać odpowiednią technikę, gdyż kształt gryfu wyznacza odpowiednie granice toru ruchu. Trap bar może więc być wstępem do nauki klasycznej wersji martwego ciągu.
– Martwy ciąg z trap bar jest bardziej bezpieczny, gdyż w tej wersji ćwiczenia o wiele trudniej o kontuzję. Dzięki przymocowanym po bokach uchwytom, postawa ciała jest bardziej spionizowana, co automatycznie odciąża narażone na uraz odcinki kręgosłupa. Zmniejsza się także ryzyko uszkodzenia mięśni ramion.
– Warto wiedzieć, że kształt trap bar sprawia, że martwy ciąg z jego wykorzystaniem przypomina nieco połączenie tego ćwiczenia z przysiadem. Większe wypchnięcie kolan do przodu przyczynia się do tego, że dużo większą pracę wykonują uda.