Martwy ciąg z kettlebell – jak go właściwie wykonać? Poprawna technika
Martwy ciąg nie należy do najprostszych ćwiczeń z uwagi na fakt, że w jego wykonywaniu liczy się przede wszystkim prawidłowa technika. To właśnie na nią kładzie się największy nacisk, ponieważ jest kluczem do osiągania dostrzegalnych i satysfakcjonujących efektów. Na co wpływa martwy ciąg? Angażuje tak naprawdę całe ciało, ale największą pracę wykonują:
– mięsień dwugłowy uda,
– mięsień czworogłowy uda,
– mięsień pośladkowy wielki,
– mięsień prostownik grzbietu.
Wybierając więc martwy ciąg do swojego planu treningowego, wprowadzasz element na pośladek, uda i plecy jednocześnie. Co więcej, wpływasz też na między innymi mięśnie brzucha czy ramion.
Jak wykonać właściwie martwy ciąg z kettlem?
1. Stań naprzeciwko kettla, stopy rozstaw na szerokość bioder.
2. Napnij mięśnie brzucha oraz pośladków, a łopatki ściągnij w tył.
3. Weź wdech i pochyl tułów, sięgając oburącz rączki odważnika. Zejście powinno odbywać się poprzez wypchnięcie bioder do tyłu i lekkie ugięcie kolan. Zwróć uwagę, że to właśnie biodra mają wykonywać przy tym ruchu największą pracę, nie kolana. Utrzymuj przez cały czas proste plecy.
4. Następnie wykonując wydech, wyprostuj się i unieś ciężarek wyprostowanymi ramionami. Tutaj ruch też powinien odbywać się z bioder.
5. Utrzymaj pozycję wyprostowaną przez kilka sekund i powtórz ruch.
Deadlift z kettlem można wykonać także na jednej nodze (wówczas ciężar trzymamy w jednej ręce, stajemy na przeciwległej nodze, a schemat ruchów jest taki sam jak w klasycznej wersji) lub ze stepu (wtedy ustawiamy kettlebell na podwyższeniu, co minimalizuje głębokość ruchu do przodu).
Jak się przygotować do wykonania ciągu z kettlem? Zrób przede wszystkim porządną rozgrzewkę, która przygotuje wszystkie mięśnie do wysiłku. Wybierz też taki strój do treningu, który nie będzie ograniczał Twoich ruchów ani w żaden sposób uwierał. Buty możesz śmiało zdjąć – wykonanie ciągu na boso pomoże w większej stabilności.