Przysiad sumo – jak wygląda? Jakie mięśnie są zaangażowane?
Klasyczne przysiady pewnie każdy z nas zna i nieraz miał okazję je wykonywać. Jeśli chodzi o przysiad sumo, pierwszą różnicą będzie fakt, że do jego wykonania wykorzystuje się zwykle obciążenie. Dzięki temu praca mięśni jest bardziej wytężona, a efekty stają się szybciej zauważalne. Drugą odmianą jest pozycja wyjściowa, od której rozpoczynamy ruch przysiadów sumo. Zwykle nogi rozstawiamy na szerokość barków, w tym wariancie jednak musi być ona nieco większa. Ważne jest także, by stopy i kolana skierowane były do zewnątrz. Taka pozycja może kojarzyć się z ustawieniem zapaśników w sumo – stąd nazwa tego wariantu przysiadu.
Zastanawiasz się, co daje takie urozmaicenie tego podstawowego ćwiczenia? Jakie właściwie partie mięśni angażuje przysiad sumo? Otóż największy wpływ wywiera on na mięśnie ud – zarówno dwugłowe uda, jak i mięśnie czworogłowe. Co ważne, mięśniem, który również wykonuje dużą pracę, jest mięsień pośladkowy wielki i średni. Jest to zatem ćwiczenie, które pomaga rozbudować masę mięśni dolnych partii.
Dla kogo będzie to dobre ćwiczenie na treningu siłowym? Przede wszystkim dla osób, którym zależy na treningu wymienionych wcześniej partii. Będzie też dobrym składnikiem treningu usprawniającego całe ciało. Chętnie wybierają go panie, które za swój cel treningowy przyjmują wypracowanie pośladków i łydek.