Bieganie – trening odchudzający, do którego nie trzeba narzędzi
Bieganie jest jednym z najlepszych i najprostszych sposobów spalania kalorii i nie potrzebujesz do tego bieżni. Po prostu zasznuruj buty i ruszaj w drogę. Bieganie w interwałach, czyli przemierzanie trasy naprzemiennie przyspieszając i zwalniając tempo, sprawi, że minuty i kilometry będą szybko mijać, a kilogramy spadać. Popularne wśród biegaczy fartleki to nic innego, jak zabawa biegowa, w której przyspieszasz tempo co drugą latarnię lub przydrożne drzewo i zwalniasz po minięciu następnej.
Wielu początkujących biegaczy twierdzi, że nie lubią biegać. Biegają wyłącznie dla spalania kalorii i nie dochodzą do poziomu, na którym bieganie staje się przyjemne. Aby to osiągnąć, nie forsuj się, zacznij od wprowadzenia krótkich przebieżek do marszu. Oswój swoje ciało z regularną aktywnością fizyczną i stopniowo wprowadzaj elementy intensywnego treningu. Jeśli będziesz regularnie wykonywać trening kilka razy w tygodniu, wzmocnisz mięśnie, a Twoje ciało zacznie reagować na deficyt kaloryczny. Zmieniaj prędkość w ramach treningu, wykonuj serie szybszych biegów, i wprowadzaj różne rodzaje biegów. Trening interwałowy, wprowadzenie różnych długości i szybkości to najlepszy sposób, aby pozbyć się nadmiernej masy ciała.
Jeśli chcesz spróbować, jak skuteczne jest bieganie ze zmienną intensywnością, wprowadź już na najbliższym treningu zasady fartleka: zacznij od 5-minutowego truchtu. Następnie wykonuj naprzemiennie 10-sekundowe przyspieszenia i 50-sekundowe truchty w umiarkowanym tempie. Wykorzystaj trucht, aby złapać oddech, a następnie mocno przyspiesz podczas kolejnego 10-sekundowego sprintu. Biegnij w ten sposób przez 15 minut, a cały trening zakończ 5-minutowym truchtem. Kiedy zaczniesz czuć się silniejszy podczas biegów, spróbuj wydłużyć odcinek sprintu do 20 sekund z 40 sekundami truchtu.