Pływanie a mięśnie brzucha - co daje trening na basenie i które mięśnie najbardziej angażuje?

Pływanie jest wspaniałą aktywnością fizyczną, która pozwala na utratę wagi, wzmocnienie mięśni całego ciała, poprawę ogólnej kondycji fizycznej i psychicznej a także powrót do pełni zdrowia po przebytej kontuzji. Czy różni się od innych sportów? Przede wszystkim tym, że jako aktywność aerobowa pozwala na spalanie zapasów energii, które przechowywane są w tkance tłuszczowej. Dzieje się tak, dzięki ilościom tlenu, które mięśnie otrzymują podczas wysiłku. Podobne efekty osiąga się biegając, ćwicząc na orbitreku oraz jeżdżąc na rowerze, jednak w przeciwieństwie do pływania, aktywności te mogą powodować przeciążenia, urazy i kontuzje.

Treningi aerobowe o dużej intensywności pozwalają spalić naprawdę dużo kalorii. Pływanie świetnie wpisuje się w to pojęcie, jest więc narzędziem niezwykle skutecznym w zmniejszaniu ilości tkanki tłuszczowej. W ciągu 60 minut pływania można stracić około 6 kalorii na każdy kilogram masy ciała. Spalanie nie kończy się jednak wraz z zakończeniem treningu. Zapewnia utratę kalorii jeszcze przez jakiś czas po wyjściu z basenu.

Pływanie to dyscyplina sportu, która fantastycznie wpływa na wszystkie partie mięśniowe. Należą do nich oczywiście także mięśnie brzucha. W tej części ciała, treningi na pływalni zapewniają wzmacnianie mięśni prostych oraz skośnych, które wchodzą w skład tak zwanego core. Czym jest core? Są to mięśnie posturalne, czyli takie, które pozwalają nam na zachowanie odpowiedniej postawy ciała. To niezwykle istotne partie mięśniowe, które zapobiegają problemom z kręgosłupem i znacząco obniżają ryzyko ewentualnych kontuzji związanych z zarówno górną jak i dolną połową ciała. Core tworzą tak zwane mięśnie tłoczni brzucha, czyli partie wchodzące w skład brzucha i lędźwiowo-krzyżowego odcinka pleców a także ramiona oraz barki. Rozwijanie masy mięśniowej w tych częściach ciała zapewnia możliwość utrzymywania prawidłowej postawy a co za tym idzie, ograniczenie występowania bólów pleców.

W sporcie najważniejsza jest systematyczność. Aby zapewnić sobie jak największą efektywność treningów, należy pracować regularnie i pamiętać o odpowiednim poziomie intensywności. Ile razy w tygodniu powinno się pływać, aby osiągnąć zadowalające efekty? Trzy. A jak długo powinien trwać pojedynczy trening? Minimum pół godziny. W zależności od stopnia wytrenowania, każdorazowo możesz spędzać na basenie od mniej więcej 30 do 60 minut. Aby zapewnić swoim mięśniom rozwój, nie można zapominać o regularnym zwiększaniu obciążenia. Z czasem przyzwyczajają się one bowiem do wysiłku, co sprawia, że trening przestaje dawać oczekiwane efekty. W tym celu warto zmieniać tempo pływania a także jego styl. Podczas jednego treningu można więc przepłynąć odpowiednią liczbę długości basenu jednym stylem a następnie zmienić go na inny. Można też pływać naprzemiennie: jedną długość basenu jednym stylem, jedną długość drugim.

Pływanie przynosi korzyści dla wszystkich grup mięśniowych. Bez względu na to, jaką techniką będziesz pływać, całe Twoje ciało stanie się mocniejsze. Jeśli jednak najbardziej zależy Ci na mięśniach brzucha, skup się na pływaniu stylem dowolnym, czyli kraulem oraz stylem grzbietowym. Styl klasyczny, czyli tak zwana żabka, będzie w Twoim przypadku mniej efektywny. Dzięki pływaniu kraulem stosunkowo intensywnie popracujesz nad core, czyli głębokimi grupami mięśniowymi a także nad barkami, ramionami i nogami. Pływanie na grzbiecie wymusi natomiast na Tobie silne napięcie brzucha przez cały czas trwania aktywności. Konieczne jest ono do tego, by zapewnić zarówno ciału utrzymywanie się na powierzchni.

Jeśli jesteś fanem pływania i szukasz akcesoriów do uprawiania tej dyscypliny, sprawdź ofertę sklepu Decathlon. W asortymencie znajdują się stroje do pływania, sprzęt pływacki, akcesoria oraz wiele innych ciekawych produktów.