Po co okulary przeciwsłoneczne w zimie?
Przede wszystkim, należy zadać sobie pytanie: po co nam okulary przeciwsłoneczne? Pierwsza, odruchowa odpowiedź to ta, że słońce nas razi, a zakładając przyciemniane okulary eliminujemy związany z tym dyskomfort. Powinniśmy jednak mieć na uwadze również to, że słoneczne światło jest dla naszego wzroku niebezpieczne. Zawarte w nim promienie UV mogą wywołać zarówno krótkotrwałe choroby oczu, jak i ich nieodwracalne uszkodzenie. Zatem okulary z filtrem należy zakładać podczas dłuższej ekspozycji na słońce nie tylko ze względu na wygodę, czy dopasowanie do reszty ubioru.
Gdy z nieba leje się żar, nietrudno jest nam pamiętać o zabezpieczeniu głowy, skóry, jak i oczu przed słońcem. Zimą staje się to mniej oczywiste – pogodnych dni jest niewiele, a gdy już się zdarzają – są krótkie i zimne, pomimo słońca. Tymczasem jego promienie nie różnią się niczym od tych letnich – wciąż są dla nas szkodliwe. Dodatkowo ich kąt padania, ze względu na niższe położenie słońca nad horyzontem powoduje, że są dla nas jeszcze bardziej oślepiające. Dochodzi też śnieg, którego biel odbija słoneczne światło, nie odbierając mu nic z jego szkodliwości.