Bieganie z dzieckiem w wózku
Niektórzy mogą nie zdawać sobie sprawy, że bakcylem biegania można zarazić dziecko już w czasie, kiedy… jest niemowlęciem. Odkrywane po raz pierwszy macierzyństwo czy ojcostwo zazwyczaj jest pełne wyzwań. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w pierwszych latach życia malucha będziemy musieli mimo wszystko zrezygnować na jakiś czas z biegania lub też znacząco zmniejszyć częstotliwość treningów. Z biegiem czasu jednak będziemy mogli do tego powrócić i wcale nie ma wówczas konieczności organizowania opieki dla pociechy. Ta może nam towarzyszyć, będąc w wózku.
Oczywiście z bieganiem z dzieckiem w wózku musimy się początkowo wstrzymać. Lekarze zalecają, żeby na taką alternatywę dla spacerów decydować się dopiero wówczas, gdy niemowlę ukończy 8. lub nawet 9. miesiąc. Nawet wtedy należy raczej nie narzucać sobie zbyt dużego tempa, a już przede wszystkim trzeba trzymać się terenów spokojnych, o równej nawierzchni – dzięki temu upewnimy się, że dziecko będzie czuło się komfortowo i nie będzie mu groził żaden uraz. Mniej więcej po tym, jak nasz syn lub córka skończy 1,5 roku, można zacząć rozważać bieganie również po bardziej zróżnicowanym terenie.
Zawsze w trakcie biegania z dzieckiem w wózku należy zadbać o to, był maluch był odpowiednio ubrany (w żadnym razie nie może zabraknąć czapki czy też cieplejszego kocyka w chłodniejsze dni), a także zapięty w wózku, dzięki czemu nie będziemy musieli się niepokoić o jego zdrowie.