Pływanie kraulem bez zmęczenia
Pływanie kraulem pozwala na spalenie dużej liczby kalorii. Dodatkowo zwiększa elastyczność ciała i rzeźbi sylwetkę. Nie da się jednak ukryć, że najszybsza technika pływacka jest także wyjątkowo męcząca. Czy jest szansa na to, aby efektywny kraul tak bardzo nie męczył?
Bardzo ważne jest przyłożenie się do prawidłowego oddychania. W stylu wolnym łapiemy oddech mniej więcej co dwa – trzy ruchy ramionami. Niezwykle istotne jest to, aby oddychanie było skoordynowane z ruchami ciała. Z czasem warto wypracować sobie nawyk szybkiego łapania oddechu i powolnego wypuszczania go pod woda.
Prawidłowa technika pływania jest niezwykle ważna do tego, aby robić to jak najbardziej efektywnie. Zadzierając głowę zbyt wysoko, czy mając problemy koordynacyjne, z pewnością zmęczymy się dużo bardziej niż podczas pływania w prawidłowej pozycji.
Pływanie kraulem jest najszybszą techniką pływania. Korzystają z niego nie tylko triathloniści, ale także ratownicy, którzy płyną na pomoc osobom tonącym. Tylko w tej ostatniej sytuacji zaleca się trzymanie głowy nad wodą przez cały czas. W innych sytuacjach liczy się przede wszystkim koordynacja i oddech. Warto sięgnąć po klapki basenowe oraz czepek pływacki i udać się na basen, ponieważ trening stylu wolnego jest nie tylko prosty, ale także bardzo efektywny.