1. Ulubiony zapach to chlor
Pływacy znajdują się w wodzie przez kilka godzin dziennie. Nic więc dziwnego, że ich skóra i włosy nasiąkają tą wonią. Przez resztę dnia „siedzi” na całym ciele. Być może dla wielu osób nie jest to najprzyjemniejszy zapach, ale dla wodnych ludzi już na zawsze pozostanie na topie – w końcu poranne wejście na nieckę basenową i zaciągnięcie się powietrzem o tym aromacie pobudza nas lepiej niż mocna kawa i przypomina, po co trenujemy.