Kobieta trzymająca dłoń na brzuchu odczuwająca dyskomfort jelit po bieganiu

Bieganie a jelita. Problemy żołądkowo-jelitowe podczas treningu

Dolegliwości żołądkowo-jelitowe to dosyć częsta przypadłość biegacza podczas treningu. Bieganie a jelita, czyli o problemach z przewodem pokarmowym

Bieganie to sport, który wiąże się z bardzo dużym wysiłkiem dla organizmu. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy mówimy o bardzo długich sesjach treningowych. Każde ciało reaguje inaczej na tak intensywny wysiłek. Niestety wielu biegaczy zmaga się podczas treningów i zawodów z problemami żołądkowo-jelitowymi. Z czego mogą one wynikać? Czy można im w jakiś sposób zaradzić? Tego dowiesz się z poniższego artykułu!

„Jelito biegacza”, czyli skąd problemy żołądkowo-jelitowe podczas treningu?

Niestety problemy żołądkowo-jelitowe to dosyć częsta przypadłość wśród biegaczy. Należy zdawać sobie sprawę, że nie mają one jednej przyczyny. Mogą one pochodzić z różnych źródeł. Jednym z badaczy, który w swojej pracy zajmował się dolegliwościami sportowców podczas długotrwałego wysiłku, był dr Asker Jeukendrup. Podzielił on przyczyny problemów żołądkowych na trzy kategorie: fizjologiczne, mechaniczne oraz żywieniowe. Co stoi za każdą z nich?

Grupa ludzi w strojach sportowych biegnąca po chodniku w mieście

Przyczyny fizjologiczne

Okazuje się, że jedną z przyczyn problemów żołądkowych podczas biegania może być ludzka fizjologia. W trakcie wysiłku w organizmie może dojść do nierównomiernego rozdysponowania krwi. Jest to spowodowane pracującymi na wysokich obrotach mięśniami, które wykazują zwiększoną potrzebę na dostarczanie tlenu i odprowadzanie dwutlenku węgla. Z tę czynność odpowiedzialna jest właśnie krew, która odpływa do mięśni szkieletowych.

Aby krew znalazła się w jednym miejscu, musi odpłynąć z drugiego. Podczas biegu dopływ krwi do mięśni dzieje się kosztem funkcjonowania układu trawiennego. Przepływ krwi przez jelita zmniejsza się wtedy nawet o 80%. To z kolei może skutkować problemami z wypróżnianiem się. Niestety organizm ludzki nie potrafi skutecznie obronić się przed tym procesem.

Przyczyny mechaniczne

Inną przyczyną problemów żołądkowo-jelitowych może być powtarzający się podczas biegu ruch góra-dół. Drgania, które wywołuje, mogą prowadzić do uszkadzania ścian jelit, a „podskakujący” żołądek może być przyczyną wzdęć i biegunek. To w połączeniu ze zmniejszonym przepływem krwi może doprowadzić do mikrouszkodzeń skutkujących krwistymi biegunkami.

Przyczyny żywieniowe

Dolegliwości żołądkowe podczas biegania mogą być również wynikiem naszego odżywiania się. Jest to grupa problemów, na którą mamy największy wpływ. Okazuje się, że istnieje kilka składników odżywczych, które mogą wpływać negatywnie na sprawy żołądkowo-jelitowe. Wśród nich można wymienić: błonnik, tłuszcze, białko, a także fruktozę (cukier, który występuje w owocach). Źródłem problemów może być również odwodnienie, o które podczas biegania dosyć łatwo.

Para w strojach sportowych biegnąca przez mostek

Jelita a wysiłek fizyczny – jakie dolegliwości jelitowe są najczęstsze podczas aktywności fizycznej?

Bieganie to bardzo intensywny sport. W ruch zaangażowane jest właściwie całe ciało. Oprócz tego wysoka intensywność i długotrwały wysiłek nie pozostają bez wpływu na organizm. Niestety różne dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego to bardzo częsta przypadłość biegaczy. Które z nich są najczęściej spotykane i jak sobie z nimi radzić?

Wzdęcia

Wzdęcia po bieganiu to jeden z najczęstszych problemów, z którymi muszą mierzyć się osoby trenujące. Taki stan rzeczy może mieć wiele przyczyn. Czasem mogą być one naprawdę prozaiczne jak na przykład połknięcie zbyt dużej ilości powietrza. O to naprawdę nietrudno, kiedy biega się na świeżym powietrzu. Taka sytuacja może prowadzić do gromadzenia się nadmiaru gazów w przewodzie pokarmowym, które skutkują wzdęciami.

Inną przyczyną powstawania wzdęć może być codzienna dieta. Szczególnie może się do tego przyczyniać spożywanie produktów o dużej zawartości błonnika, węglowodanów fermentujących (na przykład kapusta lub fasola), a także napojów gazowanych. Czasem wzdęcia mogą być także wynikiem ogólnych problemów z trawieniem. Często zmagają się z nimi osoby cierpiące na zespół jelita drażliwego.

Jak można temu przeciwdziałać? Z całą pewnością warto ograniczyć przed treningiem produkty, które są bogate w błonnik oraz węglowodany fermentujące. Posiłek spożywany przed bieganiem powinien być też mniejszy, aby nie obciążać układu trawiennego. I dobrze by było, aby trochę odczekać po nim, zanim się zacznie trening. Napoje gazowane warto także zastąpić wodą.

Biegunka

Biegunka po bieganiu to prawdziwa zmora biegaczy. Problem ten dotyka naprawdę wielu z nich. Jedną z przyczyn może być opisywany już wyżej przepływ krwi. Krew jest przekierowywana przez organizm z układu pokarmowego do mięśni. To może prowadzić do niedotlenienia i podrażnienia jelit, co skutkuje bólem brzucha i biegunką. Innym powodem może być mechaniczne podrażnienie jelit związane ze wstrząsami wywołanymi bieganiem. To zwiększa ryzyko wystąpienia problemów żołądkowych.

W przypadku biegunek również duże znaczenie może odgrywać dieta. Ta dolegliwość może być spowodowana spożywaniem tłustych, ciężkostrawnych posiłków lub napojów zawierających kofeinę. Co ciekawe, do powstania biegunki może się również przyczynić zbyt duże nawodnienie. Przyjęcie zbyt dużej ilości płynów skutkuje rozcieńczeniem zawartości jelit, a tym samym biegunką.

Sposobów radzenia sobie z tym problemem jest co najmniej kilka. Po pierwsze: warto postawić na lekkostrawny posiłek na około 2-3 godziny przed biegiem. Przed treningiem warto także unikać ciężkostrawnych produktów oraz kofeiny. Nie należy także przesadzać z przyjmowaniem dużej ilości płynów. Osoby z wyjątkowo wrażliwym układem pokarmowym, mogą spróbować przyjąć wcześniej probiotyk w celu wsparcia zdrowia jelit.

Zapalenie jelit

Zapalenie jelit a wysiłek fizyczny. To temat, który równie często dotyczy biegaczy. Okazuje się, że jedną z wielu przyczyn zapalenia jelit może być nadmierny wysiłek. Długotrwała i intensywna aktywność fizyczna często prowadzi do rozwoju stanu zapalnego w jelitach. Dotyczy to zwłaszcza osób trenujących na granicy swojej wytrzymałości.

Dosyć niestandardowym powodem zapalenia może być zwiększona przepuszczalność jelit. Podczas biegu – szczególnie w wysokich temperaturach – bariera jelitowa może ulec uszkodzeniu, co prowadzi do zapalenia. Niestety swoje trzy grosze mogą dołożyć także przewlekłe problemy jelitowe. U osób z chorobami zapalnymi jelit bieganie może dodatkowo nasilać objawy, a także prowadzić do nudności i wymiotów.

Na szczęście można podjąć kilka działań, które doprowadzą do zmniejszenia ryzyka wystąpienia tego typu dolegliwości. Przede wszystkim warto unikać nadmiernych obciążeń treningowych. Pomocna może się także okazać zdrowa dieta wspierająca regenerację jelit. Warto w niej zawrzeć antyoksydanty i kwasy tłuszczowe omega-3. Jeżeli jednak objawy nie będą ustępować, warto skonsultować tę sprawę z lekarzem.

Kobieta biegnąca w stroju sportowym po mieście

Trening jelita, czyli jak zmniejszyć ryzyko dolegliwości układu pokarmowego

Na szczęście mamy dobrą wiadomość: swoją relację z problemami żołądkowo-jelitowymi podczas długiego wysiłku można nieco poprawić. Właśnie temu służy trening jelita. Pod tą dosyć zabawnie brzmiącą nazwą kryje się zestaw kilku wskazówek, które warto wdrożyć podczas treningów. Pozwolą one przygotować jelita na długotrwały wysiłek, co może zaprocentować na zawodach. W jaki sposób można oswajać swój żołądek i jelita z długim bieganiem za pomocą przemyślanej strategii żywieniowej?

Trening bezpośrednio po posiłku

Pierwszą z metod, która może pomóc w poprawie relacji jelita-biegacz jest wykonanie treningu bezpośrednio po zjedzeniu posiłku. Trzeba przyznać, że to dosyć brutalna metoda i na start może być ciężko, ale powinna zaprocentować w przyszłości. Dlaczego warto rozważyć jej zastosowanie? Aby odpowiedzieć na to pytanie, najpierw trzeba poznać mechanizm działania jelit podczas wysiłku.

Jak już wspomnieliśmy, podczas długotrwałego wysiłku krew przemieszcza się z układu pokarmowego do zaangażowanych mięśni. Przekłada się to na osłabienie jego pracy. Oprócz tego podczas biegania żołądek przemieszcza się góra-dół, co tylko może zaostrzyć tego typu problemy. Odpowiedzią może być właśnie zjedzenie przed treningiem łatwostrawnego posiłku złożonego głównie z węglowodanów. Co to da?

Z fizjologicznego punktu widzenia taki zabieg może skutkować mniejszym poczuciem pełności, przyśpieszeniem tempa opróżniania żołądka, a także zwiększoną zdolnością do wchłaniania węglowodanów, co jest spowodowane ich większą dostępnością. Zebranie tych wszystkich procesów w całość może prowadzić do zmniejszenia ogólnych dolegliwości żołądkowo-jelitowych.

Trening z dużą ilością płynów

Innym sposobem polecanym przez dietetyków na przyzwyczajenie układu pokarmowego do wysiłku jest trening, podczas którego będziemy się intensywnie nawadniać. Na początek trzeba jednak będzie oszacować swoje tempo odwadniania się podczas wysiłku. Gdy już mamy taką informację, naszym celem podczas treningu jest spożywanie takiej ilości płynów, aby nie doprowadzić do spadku wagi poniżej 2% ogólnej masy ciała. To oznacza dosyć dużą potrzebę, aby się nawodnić.

Ta metoda na początku może sprawiać pewne trudności. Zwłaszcza wśród osób, które do tej pory mało piły w trakcie biegania. Dzięki przyjmowaniu większej ilości płynów możemy jednak zmniejszyć uczucie pełności i przelewania się zawartości żołądka. Ulega on także szybszemu opróżnianiu. Kilka tygodni tego rodzaju treningów może sprawić, że nasza odporność na problemy żołądkowe w trakcie biegu zdecydowanie się zwiększy.

Trening z dużą ilością węglowodanów

Ta metoda stanowi znakomite przygotowanie układu pokarmowego do zawodów, gdzie spożywa się bardzo dużo węglowodanów. Główne założenie tej metody nakazuje zwiększać ilość spożywanych „węgli” podczas wysiłku aż do momentu, kiedy pojawiają się pierwsze symptomy problemów żołądkowych. Co wtedy należy zrobić?

Odpowiedzią na ten stan powinno być delikatne obniżenie spożycia węglowodanów i utrzymywanie tego poziomu podczas treningu w ciągu kilku następnych tygodni. Po tym czasie należy zwiększyć porcję i przez następne tygodnie przyzwyczajać organizm do wyższych dawek. Ten sposób powinien wypracować tolerancję na przyjmowanie dużych ilości węglowodanów podczas zawodów. Może to zapobiec problemom żołądkowym w najważniejszym momencie.

Mężczyzna wsypujący łyżką suplement do szklanki siedzący przy obiedzie

Stosowanie diety wysokowęglowodanowej

Inną metodą, która opiera się na manipulowaniu ilością węglowodanów, jest postawienie na dietę bogatą w ten makroskładnik. Sposób ten przynosi bardzo dobre rezultaty, dlatego warto go rozważyć. Zgodnie z jego założeniami około 60% spożywanych codziennie kalorii powinno pochodzić z węglowodanów. Można zastosować także przelicznik zakładający, aby dostarczyć 5-6 gramów węglowodanów w diecie na każdy kilogram masy ciała.

Trzeba jednak pamiętać, że liczba węglowodanów, którymi się żywimy, powinna być różna w zależności od tego, czy mamy dzień treningowy, czy dzień odpoczynku. W dni wolne od treningu 5-6 g na kilogram masy ciała będzie w zupełności wystarczające. Jeżeli jednak planujemy mocny trening, ilość ta powinna wzrosnąć do około 10 g na kilogram. Metoda ta skutecznie zwiększa zdolność do wchłaniania węglowodanów, a przez to poprawia wydolność i redukuje problemy żołądkowe.

Symulacja odżywiania podczas zawodów w trakcie treningu

Skuteczną metodą na adaptację układu pokarmowego do dużego wysiłku jest również odżywianie się na treningu w dokładnie taki sam sposób jak na zawodach. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że należy do sprawy podejść umiejętnie, ponieważ bardzo łatwo tutaj o błąd i finalnie zaszkodzenie samemu sobie. Co to za zagrożenia czyhają na biegaczy?

Głównym błędem w takiej sytuacji jest trenowanie na niskich intensywnościach, a następnie próba utrzymania tempa najlepszych na zawodach. Podczas wysiłku na zawodach zjemy o wiele więcej niż na treningu. Z tego powodu trzeba nieco zwiększyć intensywność wysiłku i przyzwyczajać swój organizm do jedzenia większej ilości węglowodanów. Dzięki temu układ pokarmowy nie zostanie zaskoczony na zawodach.

Bieganie wcale nie musi powodować problemów żołądkowych!

Problemy żołądkowe dotykają wielu biegaczy, ale nie są nieodłączną częścią tego sportu. Jeżeli jednak się z nimi mierzymy, warto starać się zdiagnozować przyczynę i zapobiegać im. Bardzo przydatną strategią jest także trening wytrzymałościowy jelit, dzięki któremu można starać się oswajać swój układ pokarmowy z długotrwałym i intensywnym wysiłkiem.

Wszystkich miłośników biegania zachęcamy do zapoznania się z ofertą Decathlon. Znajdziesz u nas buty do biegania, stroje, a także inne akcesoria do biegania. Nie można także zapominać o suplementach diety, napoje izotoniczne oraz batony energetyczne, które mogą pomóc w odżywianiu podczas biegania i walce z dolegliwościami żołądkowymi. Sprawdź ich skuteczność w praktyce!

Przeczytaj także:

Mężczyzna biegający latem na czczo

Bieganie na czczo czy po śniadaniu – kiedy trenować?

Bieganie na czczo czy po śniadaniu? Wielu biegaczy zadaje sobie to pytanie przed porannym treningiem. Sprawdź czy warto biegać na pusty żołądek.

Bieganie a tętno. Jakie tętno przy bieganiu?

Tętno podczas biegu – jakie powinno być tętno podczas biegania?

Jakie powinno być prawidłowe tętno podczas biegu? Sprawdź, jak wyznaczać strefy tętna, jak je mierzyć i dowiedz się, jakie jest właściwe tętno.

Kobieta i mężczyzna w odzieży do biegania wykonujacy trening biegowy w terenie

Zakwasy po bieganiu – jak się ich pozbyć po treningu?

Bieganie może wiązać się z niedogodnościami. Intensywny trening powinien zakładać również rozciągnie i rozgrzewkę. Oto nasze sposoby na zakwasy.

kobieta w czapce z daszkiem trenująca chód sportowy

Chód sportowy a bieganie - co jest bardziej wymagające?

Fazy biegu i fazy chodu są zupełnie różne. Co jest więc bardziej wymagające: chód sportowy czy bieganie? Porównujemy szybkie chodzenie i bieg.

mężczyzna z pulsometrem na brzuchu

Próg mleczanowy - jak określić swój próg mleczanowy

Bieganie na progu mleczanowym to bieg z pulsem, który można utrzymać przez ok. 60 minut. Dowiedz się więcej o lthr i biegu na progu mleczanowym.