Skąd bierze się duży brzuch w okresie menopauzy?
Począwszy od około 20 roku życia tempo metabolizmu spada o nawet kilka procent z każdym kolejnym rokiem. Ma to związek z utratą beztłuszczowej masy ciała (masy mięśniowej), która, szczególnie u kobiet, ustawicznie zastępowana jest tkanką tłuszczową. To także kwestia zmian hormonalnych i nieustannie spadającego wraz z wiekiem poziomu estrogenów i progesteronu. U kobiet młodych i w średnim wieku najczęściej obserwowana jest otyłość gynoidalna, która obejmuje przede wszystkim okolice bioder i ud. Zmienia się to jednak w okresie okołomenopauzalnym, kiedy to zaczyna dominować otyłość typu androidalnego, a więc brzuszna. Wówczas tłuszcz w okolicy brzucha zaczyna otaczać także ważne narządy wewnętrzne, a to prowadzi do szeregu efektów ubocznych menopauzy.
Czy w pełni temu procesowi da się zapobiec? Na pewno nie, bo zachodzące w organizmie zmiany mają związek także z hormonami, wiekiem i ogólnego stanu zdrowia. Choćby spadający po menopauzie poziom estrogenu i progesteronu powoduje wahania nastroju, zatrzymanie wody w organizmie czy problemy z krążeniem żylnym. Dodatkowo zła dieta, brak aktywności fizycznej czy choćby nadmiar stresu – sprzyjać będzie rozwojowi oponki na brzuchu w menopauzie oraz powikłań nadwagi i otyłości: insulinooporności, cukrzycy typu II, nadciśnienia tętniczego czy podwyższonego poziomu cholesterolu i miażdżycy.
Poza nadprogramowymi kilogramami charakterystyczne dla okresu menopauzy są także zaburzenia nastroju, które prowadzą do pogorszenia apetytu, gorszej różnorodności diety i niższej aktywności fizycznej. To także istotne zwiększa ryzyko rozwoju otyłości i tak zwanego brzucha menopauzalnego.
Warto przypomnieć, że otyłość brzuszna prowadzi także do szeregu zmian hormonalnych – choć te mogą być zarówno przyczyną, jak i skutkiem pojawienia się dużego brzucha po menopauzie. To z kolei nawet piętnastokrotnie zwiększa ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów, w tym raka piersi i szyjki macicy.