Najsilniejszy człowiek świata – do kogo należy ten tytuł?

Wielu ludzi, często związanych ze sportem i obytych z ciężarami na siłowni, zastanawia się, kto jest najsilniejszym człowiekiem świata w historii? Tak naprawdę trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wielu strongmanów może pochwalić się ogromną, wręcz nadludzką siłą, jednak wybór jednego mógłby sprawić wiele kłopotów. Jest wiele kryteriów, które można wziąć pod uwagę. Dla jednych najsilniejszym człowiekiem wszechczasów będzie ten z największą liczbą zdobytych tytułów w zawodach. Dla innych ten, który uniósł największy ciężar, a dla innych ten, który wykazał się największą wytrzymałością i na przykład przeciągnął ciężar najdalej.

Co więcej, historia jest tak naprawdę bez przerwy otwarta i kto wie, czy właśnie w tej chwili jakiś siłacz nie pobija najwyższych znanych nam do tej pory rekordów? By jednak odpowiedzieć w jakiś sposób na nurtujące pytanie, kto jest najsilniejszy na świecie, przedstawiamy poniżej sylwetki czterech strongmanów, którzy z całą pewnością mogą pretendować do miana najsilniejszego. Historie wielu z nich są naprawdę niewyobrażalne!

Zacznijmy od postaci zawodnika siłowego najbliższego naszym czasom. Tom Stoltman jest brytyjskim siłaczem, będącym w posiadaniu aktualnego mistrzostwa świata strongmanów. Nie jest to jednak jego pierwszy tytuł – zdobywał go już dwukrotnie w 2021 i 2022 roku. 

Z uwagi na swoją imponującą budowę zyskał przydomek „Albatros”. Jego siłową specjalnością jest dźwiganie kamieni Atlasa, w których nieraz ustanawiał światowe rekordy. Na swoim sportowym koncie może odnotować także kilkukrotne zwycięstwa w brytyjskich mistrzostwach strongmanów czy na zawodach Arnold Strongman Classic. Aż ośmiokrotnie zajmował w zawodach siłowych drugie miejsce, a 4 razy uplasował się na najniższym stopniu podium. Złoto na jego szyi zawisło 4 razy w zawodach o randze międzynarodowej.

Stoltman wraz ze swoim bratem, który również jest siłaczem, prowadzi kanał z filmami video, w których dzieli się ciekawostkami z codziennego życia siłacza. To prawdziwy wielki człowiek w każdym tego słowa znaczeniu i z pewnością dla wielu będzie zwycięzcą w niepisanym wyścigu o tytuł najsilniejszego człowieka na świecie.

Louis Cyr to postać, której legenda z pewnością zasługuje na wyróżnienie w tym zestawieniu. Urodził się w Kanadzie i uchodzi za najsilniejszego człowieka przełomu XIX i XX wieku. Swoją nadludzką siłę odkrył tuż przed 18 urodzinami, kiedy to samodzielnie wyciągnął wóz z bagna. Od 12 roku życia pracował jako drwal, gdzie także wyróżniał się ogromną siłą.

To jednak nie koniec zadziwiających rekordów w jego wykonaniu. Podniósł granitowy głaz o wadze 220 kilogramów, poderwał jedną ręką sztangę ważącą 99 kilogramów i uniósł platformę z... 18 mężczyznami ważącą przeszło 1967 kg! Aż trudno sobie to wyobrazić!

Swoją siłę wykorzystywał w pracy w grupie cyrkowej, gdzie jego popisowym numerem było utrzymanie 4 koni ciągnących go w różnych kierunkach. To bezsprzecznie niesamowita osoba o niezwykłej sile, której historia na długo pozostanie w świecie siłaczy.

Czas na polski akcent w zestawieniu. Niemal każdy Polak zapytany o najsilniejszego człowieka, jakiego zna, odparłby od razu – Pudzian! Nie ma w tym wcale błędu, gdyż Mariusz Pudzianowski, zwany też groźnie Dominatorem, wygrał zawody World's Strongest Man aż pięć razy, co bez wątpienia wpisuje go na listę najsilniejszych mężczyzn w historii. Na listę swoich osiągnięć Pudzian może wpisać także ośmiokrotne zwycięstwo w siłowych mistrzostwach Polski i sześciokrotne w zawodach europejskich.

Jego pierwszym trenerem był jego ojciec, a swoją przygodę z ciężarami rozpoczął już w podstawówce. Trenował także karate, boks, rugby, a obecnie jest zawodnikiem MMA. Niestraszna była mu nawet kontuzja, z którą to po raz kolejny zdobył złoty medal w mistrzostwach w 2008 roku. Jego popisy z pewnością stawiają go w oczach wielu ludzi na pierwszym miejscu w pojedynku o tytuł najsilniejszego człowieka świata.

Lista oczywiście nie kończy się na tych czterech nazwiskach i jest z pewnością bardzo długa. Zmagania w walce o tytuł najsilniejszego wciąż jednak są otwarte. Kto wie, może już niedługo wątpliwości zostaną rozwiane za sprawą kolejnego rekordzisty świata?