Duża ilość wejść na najwyższą górę świata przyczyną problemów
Zacznijmy od genezy problemu, który doprowadził do tego, że na Mount Everest znajduje się nawet dziesięć ton śmieci. Jest to powiązane z coraz bardziej turystycznym charakterem tego wyzwania. Niegdyś zdobycie najwyższego szczytu było uznawane za ogromne osiągnięcie. Dziś jednak jest to już zadanie, z którym można się uporać, nawet nie posiadając dużego doświadczenia w himalaistyce. Kluczową rolę odgrywa tu odpowiednio wykwalifikowany przewodnik i sprzęt wspinaczkowy.
Od jakiegoś czasu każdorazowe rozpoczęcie sezonu wspinaczkowego oznacza, że Himalaje zostaną odwiedzone przez wielu wspinaczy, którzy są mniejszymi bądź większymi amatorami. Dość powiedzieć, że każdego roku na zdobycie tego szczytu decyduje się aż kilkaset osób. Ilość osób odwiedzających przekłada się na wzrost liczby śmieci w Himalajach.
Lokalnie Szerpowie urządzają specjalne wycieczki, które choć kosztowne, to jednak zauważalnie zwiększają szansę na owocną wyprawę. Z tego powodu profesjonalni himalaiści znaleźli inne góry do zdobycia, ponieważ Mount Everest jest w ich oczach już lokacją turystyczną.