Czy kask na stoku jest obowiązkowy? Bezpieczna jazda na nartach

Kwestia tego, czy kask narciarski jest obowiązkowy na stoku, nadal wzbudza w Polsce wiele wątpliwości. Większość osób na szczęście zakłada go z własnej inicjatywy, lecz gdyby zapytać, jak sprawę kasków definiują przepisy, wtedy już nie każdy jest w stanie odpowiedzieć. A jasną odpowiedź na to pytanie można znaleźć w Ustawie o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich z dnia 18 sierpnia 2011 roku.

Czytamy tam, że: „Osoba uprawiająca narciarstwo zjazdowe lub snowboarding na zorganizowanym terenie narciarskim, do ukończenia 16 roku życia, obowiązana jest używać w czasie jazdy kasku ochronnego konstrukcyjnie do tego przeznaczonego”. Jest to dosyć precyzyjne rozstrzygnięcie tematu, które rozwiewa wszelkie wątpliwości osób, które mają zamiar nieco poszusować po stoku.

Obowiązek jazdy w kasku na nartach dotyczy osób do 16. roku życia, jednak trzeba być świadomym, że złamanie prawa grozi mandatem. Tym oczywiście obarczana jest nie osoba małoletnia, ale opiekunowie prawni, zwykle rodzice. Trzeba być świadomym, że za brak kasku można zapłacić mandat nawet do 5 tys. złotych. To bardzo duża kwota, dlatego też nie warto ryzykować.

Przepisy mówią jasno – obowiązek zakładania kasku na stoku mają jedynie osoby do 16. roku życia. Czy to jednak oznacza, że dorośli mogą sobie swobodnie odpuścić ochronę głowy? Każdy powinien podjąć swoją własną, świadomą decyzję, ale nie można zapominać, że niezależnie od zapisów prawa powinniśmy możliwie jak najbardziej dbać o własne bezpieczeństwo na stoku. Dobrze jest być świadomym, co daje nam założenie kasku. Oto kilka korzyści:

1. Ochrona głowy przed urazami. To główna i największa korzyść z korzystania z kasku na stoku. Akcesorium to skutecznie chroni głowę przed takimi urazami jak między innymi wstrząs mózgu czy pęknięcie czaszki. A na zatłoczonym stoku o wypadek naprawdę nietrudno. Może być to upadek, kolizja z innym narciarzem lub zderzenie z innego rodzaju przeszkodą. Kask zamortyzuje uderzenie i czasem może wręcz uratować życie.

2. Ochrona przed zimnem. Warto być świadomym, że ochrona przed urazami to niejedyne zadanie kasku narciarskiego. Jego rolą jest także zapewnienie dodatkowej izolacji termicznej. Ta jest niezwykle ważna podczas szusowania na wysoko położonych stokach, gdzie ujemne temperatury naprawdę potrafią dać popalić. Ciepło najszybciej ucieka przez głowę, dlatego też tak ważne jest zapewnienie jej komfortu termicznego.

3. Poprawa widoczności na stoku. Kask narciarski może poprawić nasze bezpieczeństwo jeszcze w inny sposób. Tego rodzaju sprzęt często jest produkowany w jaskrawych kolorach lub wyposażony w elementy odblaskowe. Dzięki temu jesteśmy bardziej widoczni na stoku. Wbrew pozorom taki drobny szczegół możne nas uchronić przed wieloma niebezpiecznymi sytuacjami.

4. Współpraca z goglami narciarskimi. Gogle to kolejny element wyposażenia każdego narciarza. Właściwie ciężko bez nich obyć na stoku. Odbijają promienie słoneczne, a także chronią twarz przed śniegiem i wiatrem. Co to ma wspólnego z zakładaniem kasku? Kaski są zaprojektowane w ten sposób, aby idealnie współpracować z goglami. Są one dopasowane kształtem, co zapobiega ich spadaniu. Używanie gogli bez kasku jest możliwe, ale niesamowicie męczące.

5. Dawanie dobrego przykładu. Na temat zakładania kasku podczas jazdy na nartach, warto spojrzeć z jeszcze innej strony. Nosząc ochronę głowy pomimo braku takiej konieczności, dajemy przykład innym narciarzom. Zwłaszcza dzieciom i młodzieży. Ta drobna i niepozorna rzecz może przyczynić się do zwiększenia świadomości na temat dbania o bezpieczeństwo i w skali czasowej przyczynić się do zmniejszenia liczby wypadków.

Nieco wyżej omówiliśmy prawo dotyczące noszenia kasku, które obowiązuje w Polsce. Wyjeżdżając na narty za granicę, trzeba jednak pamiętać, że każdy kraj posiada swoje własne przepisy. Czy trzeba mieć kask na stoku w Austrii, Szwajcarii, Francji lub na Słowacji? Zebraliśmy dla Was najważniejsze informacje dotyczące najczęściej wybieranych przez Polaków celów narciarskich!

1. Włochy. Do 2022 roku obowiązek noszenia kasków narciarskich dotyczył w tym kraju jedynie dzieci do 14. roku życia. Prawo uległo jednak zmianie i taki nakaz rozszerzono na wszystkie osoby, które nie ukończyły jeszcze 18 lat. Co ważne – prawo to nie dotyczy tylko nart i snowboardu, ale także sanek. Ze względu na bardziej restrykcyjne przepisy niż w Polsce, warto mieć to na uwadze.

2. Słowacja. Bardzo dużo osób z Polski na cel swojej narciarskiej wyprawy wybiera naszych południowych sąsiadów. Na Słowacji jest obowiązek noszenia przez dzieci kasku na stoku do 15. roku życia. Wielu rodziców zapisuje swoje pociechy do szkółek narciarskich w słowackich kurortach, więc ważne, aby wyposażyć je w kask. W innym wypadku można spotkać się z odmową przyjęcia malucha.

3. Austria. To państwo dosyć ciekawe pod kątem przepisów dotyczących obowiązku zakładania kasku na stoku. Prawo nie jest tam bowiem jednolite. W większości landów kask muszą zakładać dzieci przed ukończeniem 15. roku życia. Wyjątek stanowią landy Tyrol i Vorarlberg, gdzie panują odrębne przepisy w tej kwestii.

4. Szwajcaria. Kraj ten jest równie intrygującym przypadkiem. Wybierając się na narty do Szwajcarii, trzeba wiedzieć, że nie ma tam żadnych przepisów nakazujących jazdę na nartach w kasku. Czy to oznacza, że można go sobie odpuścić? Absolutnie nie. Szwajcarzy to niezwykle świadomy i odpowiedzialny naród. Nie potrzebują nakazów, ponieważ sami zakładają kaski z własnej, nieprzymuszonej woli. W Szwajcarii ciężko spotkać kogoś bez kasku, dlatego też Polacy również powinni dostosować się do tych niepisanych zasad, jeśli zamierzają jeździć na nartach.

5. Francja. Nieco inaczej sytuacja wygląda w kraju nad Loarą. We Francji nie istnieją żadne ogólnokrajowe przepisy, które nakazywałyby jazdę w kasku. Francuzi dosyć chętnie korzystają z tej swobody, ponieważ jedynie nieliczni używają tam ochrony głowy. Przed wyjazdem warto jednak sprawdzić regulamin poszczególnych ośrodków narciarskich, ponieważ mogą mieć one własne regulacje w tym zakresie.

6. Czechy. A jak wygląda sytuacja u naszych południowych sąsiadów? Otóż w Czechach również nie obowiązuje nakaz jazdy w kasku. Dotyczy to zarówno osób dorosłych, jak i dzieci. Warto jednak wiedzieć, że – choć nienarzucone prawnie – to mile widziane jest, aby dzieci poniżej 14. roku życia miały jednak na głowie kask. Warto tego przestrzegać, choćby ze względu na bezpieczeństwo.

7. Niemcy. W Niemczech sytuacja wygląda podobnie jak we Francji. Nie ma odgórnego przepisu, który nakładałby obowiązek jazdy w kasku. Poszczególne ośrodki narciarskie tworzą jednak własne dekalogi narciarskie, gdzie mogą znajdować się takie zapisy. Jednak pod kątem świadomości Niemcy są podobni do Szwajcarów i pomimo braku przepisów, raczej większość jeździ w kaskach.

Przepisy dotyczące noszenia kasków na stokach narciarskich są indywidualne dla każdego kraju. W Polsce obowiązek jazdy na nartach w kasku dotyczy dzieci do ukończenia 16 lat. Nie oznacza to jednak, że dorośli powinni rezygnować z kasków. Stanowią one skuteczną ochronę głowy i mogą nas uratować przed bardzo poważnymi urazami. Jeżeli szukasz jakościowego kasku narciarskiego, sprawdź, co przygotowaliśmy dla Ciebie w ofercie Decathlon!