Woda z potoku nie taka czysta, jak mogłoby się wydawać!
Wiele osób wciąż uważa, że górska woda prosto ze strumyka jest krystalicznie czysta i świetnie nadaje się do picia. Może jeszcze jakiś czas temu tak było, ale nowe raporty – w tym przygotowany w 2021 roku przez Fundację Przyjazny Kraj raport „Zasoby wodne w Polsce – ochrona i wykorzystanie” mówi jasno o złym stanie rzek, jezior i wód powierzchniowych. Wynika z tego, że nawet górski strumień nie powinien być miejscem, z którego czerpana jest woda do picia.
Woda z górskiego potoku może zawierać bakterie, wirusy czy szkodliwe dla zdrowia mikroorganizmy, które mogą powodować choroby. To jednak nie wszystko. Skład chemiczny wody w górskich strumieniach jest podobny do wód opadowych, co oznacza, że taka woda ma niski poziom minerałów i właśnie dlatego trudno jest nią ugasić pragnienie.
W przeszłości zdarzało się, że nawet górskie schroniska spuszczały zanieczyszczenia do rzek czy jezior, co miało niebagatelny wpływ na poziom czystości wody. Dziś takie przypadki już raczej się nie zdarzają, ale wystarczy sobie wyobrazić, co w górach zostawia przeciętny turysta, czy to, że z górskich potoków korzystają też zwierzęta. Choć górskie strumienie mogą nie być skażone chemikaliami czy metalami ciężkimi, to jednak nie chcąc nabawić się problemów zdrowotnych, należy, wybierając się na szlak zapatrzyć się w butelkę wody mineralnej lub pomyśleć wcześniej o tym, w jaki sposób uzdatnić wodę napotkaną na szlaku.