Jak bezpiecznie jeździć na sankach? Jak szybko się ślizgać i czy saneczkarz musi mieć kask? Sprawdź informacje o jeździe na sankach!
Planujesz zimowy wyjazd i aktywności? A może właśnie wyciągasz z piwnicy... sanki? Sprawdź, jak bezpiecznie jeździć na sankach i jakich zasad przestrzegać, aby zimowe szaleństwo nie zagroziło Twojemu życiu i zdrowiu albo kondycji dziecka!
Istnieją zasady, których należy przestrzegać niezależnie od uprawianego sportu. Na przykład osoba, która zjeżdża na sankach, nie powinna mieć w rękach dodatkowych przedmiotów ani żuć gumy czy jeść cukierków, co groziłoby zakrztuszeniem się. Prócz tego są też inne zasady, na które warto zwrócić uwagę.
Niezwykle istotne jest to, aby sanki były dobrej jakości. O ile ślizgacze na śnieg zwane jabłuszkami są uwielbiane przez fanów dużych prędkości, to nie gwarantują one całkowitego bezpieczeństwa. Mają słabą przyczepność – stąd szybki zjazd – ale jednocześnie prawie uniemożliwiają sterowanie. Z tego powodu ślizgacze na śnieg warto zostawić osobom, które wiedzą, co ryzykują.
Sanki plastikowe są dobrym wyborem, jeżeli są wykonane solidnie. Czasami mają kierownicę, która ułatwia sterowanie – mowa tutaj o modelach dla dzieci. Najczęściej polecane są sanki drewniane, które wyróżnia dobra jakość oraz lekkość. Jednocześnie dla najmłodszych dzieci, które zjeżdżają głównie pod opieką rodzica, dobrym wyborem będą sanki z oparciem.
Zanim pozwolisz dziecku wsiąść na sanki lub sam zaczniesz na nich zjeżdżać, sprawdź ich stan, zwłaszcza po zimie. Oceń, czy nie mają uszkodzeń lub luźnych elementów. Sprawdź, czy nie wymagają na przykład dokręcenia, impregnacji czy smarowania. Nigdy nie używaj uszkodzonych sanek i nie pozwalaj na to dziecku!
Niekoniecznie będzie potrzebny dzieciom, które są ciągnięte przez rodziców po równej drodze. Niemniej jednak przy zjazdach z górki jego obecność jest bardzo wskazana. Kaski narciarskie są przystosowane do kształtu głowy i zabezpieczają ją w razie upadku. A o ten nietrudno podczas zjazdu z ostrej górki, zwłaszcza z większą prędkością!
Zarówno dzieci, jak i dorośli powinni zadbać o dostosowanie ubrań do warunków zjazdowych. Nie chodzi tutaj tylko o ciepły kombinezon, który uchroni w razie kontaktu ze śniegiem. Przede wszystkim ubrania nie powinny mieć wystających elementów. W ten sposób masz pewność, że nie zahaczą one na przykład o płozy w trakcie zjazdu. Ubrania na sanki dla dzieci powinny być oddychające, a także mieć elementy odblaskowe.
Jeśli chcesz zadbać o bezpieczeństwo na sankach, dobrze dobierz miejsce do zimowego szaleństwa. Osoby początkujące i małe dzieci powinny korzystać z łagodnych stoków, które nie są specjalnie zatłoczone. Doświadczony saneczkarz może wybrać strome zbocze, bo wie też lepiej, jak unikać ewentualnych urazów.
Bardzo ważne jest to, aby obserwować uważnie otoczenie, a jeśli jesteśmy z dzieckiem – również jego zachowanie. Miejsce do zjazdów powinno być położone z dala od ulicy czy chodnika, a także pozbawione elementów takich jak ławki, drzewa i inne. Nie należy korzystać z tras narciarskich, bo narciarze i snowboardziści poruszają się ze znaczną, niebezpieczną dla osoby jeżdżącej na sankach prędkością. Nie można też wchodzić na górkę tą samą drogą, którą się zjechało – można wpaść pod sanki kogoś, kto właśnie zjeżdża, i tym samym spowodować wypadek.
Jak jeździć na sankach w bardziej świadomy sposób, na przykład sterując kierunkiem jazdy? Przede wszystkim trzeba wykorzystać do tego całe ciało. Zarówno w pozycji leżącej do przodu, jak i półsiedzącej, lekko wychylonej do tyłu skręt można uzyskać, przechylając ciało w odwrotną stronę niż ta, w którą chcesz skręcić.
Istnieją sanki z wygodnym sterowaniem. Są o tyle komfortowe, że umożliwiają większe panowanie nad sposobem i kierunkiem jazdy. Warto jednak mieć na uwadze, że nie dla każdego taki model się sprawdzi – najwięcej sanek z kierownicami jest dostępnych dla dzieci. Do bezpiecznej jazdy na sankach warto używać również nóg, którymi można lekko sterować, przechylając ciężar ciała.
Najprostszym sposobem jest użycie... hamulca! Niektóre sanki mają wbudowane hamulce, dzięki czemu ślizganie się na sankach nie jest takie stresujące – zwłaszcza dla rodziców, którzy na nie patrzą. Użycia hamulca trzeba jednak się nauczyć. Dodatkowo przy dużej prędkości nie zawsze będzie zupełnie skuteczny.
Z tego powodu dobrze jest też nauczyć się hamowania nogami, po prostu wbijając je w śnieg. Pamiętaj jednak, że nie można zrobić tego przy bardzo dużej prędkości, aby nie doznać urazu. Najpierw warto wytracić nieco tempa, na przykład zmieniając kierunek zjazdu na mniej stromy albo stawiając opór powietrzu przez uzyskanie pozycji bardziej siedzącej niż półleżącej.
Czy korzystanie z bezpiecznej zabawy na sankach oznacza niewielką prędkość? Niekoniecznie, o ile upewnisz się, że nie grozi Ci kolizja, a także umiesz w bezpieczny sposób wyhamować w razie potrzeby. Aby szybko jeździć na sankach warto:
– znaleźć stok o dużym nachyleniu,
– wykonać smarowanie sanek na przykład woskiem ze świecy na powierzchni płoz,
– naostrzyć płozy,
– przybrać ergonomiczną, półleżącą pozycję.
Pamiętaj, aby zawsze mieć kask, zwłaszcza gdy decydujesz się na szybką jazdę!
Wiele osób nie wie, jak bezpiecznie jeździć na sankach, a mimo to decyduje się na uprawianie tego rodzaju zimowej aktywności. Warto brać pod uwagę, jak bezpiecznie korzystać z sanek i stoków. Niekoniecznie oznacza to rezygnację z dobrej zabawy!
