Lampki i odblaski do biegania. Jakie akcesoria odblaskowe dla biegaczy pomogą nocą?

Jesień i zima to trudny okres w kalendarzu biegaczy. Niesprzyjająca aura daje się we znaki i utrudnia wykonanie założonego treningu, a wszechobecna ciemność i mgła nie nastrajają pozytywnie. Dotychczas kilka razy zdarzyło mi się, że podczas wieczornych biegów włączałem ciągłe podświetlenie tarczy zegarka. Robiłem to tylko po to, aby mogli mnie zauważyć inni użytkownicy ścieżek biegowo-rowerowych. Szybko przekonałem się jednak, że jest to marne rozwiązanie.

Zadbanie o bezpieczeństwo po zmroku jest konieczne w przypadku osób, które biegają poza terenem zabudowanym. W prawie o ruchu drogowym istnieje zapis, który nakłada na pieszych uczestników ruchu drogowego obowiązek noszenia odblasków. Mogą okazać się one równie istotne w niedoświetlonych częściach miast czy na trasach biegowych podczas złej pogody. Nawet biegając po miejskich parkach i chodnikach, dobrze zadbać o swoją widoczność na drodze. Jak to zrobić?

Odblaski to niezastąpiony element w stroju biegacza, który zapewnia bezpieczeństwo nawet w trudnych warunkach pogodowych. Większość ubrań posiada standardowe elementy odbijające światło nawet ze 100 metrów. Najczęściej są: logo producenta, srebrne pasy oraz wstawki na rękawach bluz i kurtek, a także na nogawkach spodni. Takie zabezpieczenia są niezbędnym minimum do tego, aby mówić o podstawowej ochronie w słabym oświetleniu.

W Decathlon możesz znaleźć kolekcje dedykowane do biegania po zmroku. Specjalne ubrania mają najwięcej nadruków zapewniających widoczność. Takim produktem jest na przykład męska kamizelka Kalenji Run Warm+. Świetnie dogrzewa korpus, a pikowany materiał chroni przed wiatrem i jest w całości pokryty odblaskami. W moim przypadku to najczęściej wybierane okrycie wierzchnie w okresie przejściowym oraz podczas lepszej pogody zimą.

Jakie inne produkty warto rozważyć? Damska bluza Kalenji Run Warm Night oraz kurtka Kalenji Run Rain również posiada dodatkowe elementy odblaskowe rozświetlające mrok. Bluza posiada nadruki na rękawach. Są rozmieszczone w taki sposób, aby zwracać uwagę zarówno z przodu, jak i z tyłu. Kurtka natomiast jest pokryta prawie w całości odblaskami, tylko niewielka część paneli bocznych i wewnętrznej części rękawów nie odbija światła.

Warto rozważyć akcesoria odzieżowe, dedykowane bieganiu w nocy. Wymienić trzeba w tym miejscu opaskę na głowę Kalenji By Night, czapkę Kalenji czy rękawiczki Kalenji Evolutiv By Night. Z takim asortymentem będziesz dobrze widoczny podczas uprawiania ulubionego sportu.

Jeśli masz już skompletowany strój na jesienną szarugę, ale nie brałeś pod uwagę elementów odblaskowych, to nic straconego! Jednym z najpopularniejszych gadżetów na nocne biegi jest opaska odblaskowa do biegania Kalenji. Można ją zaczepić na ramieniu, a kompaktowe rozmiary pozwalają zabrać ją ze sobą wszędzie. Sam trzymam ją w torbie treningowej niezależnie od pory roku, ponieważ jest idealna na spontaniczne truchtanie, szczególnie podczas wypadów za miasto.

Innym ciekawym produktem są szelki odblaskowe. Mają większą powierzchnię odblaskową niż opaski, a są równie nieinwazyjne. Najczęściej można je regulować dwustopniowo, a dzięki wykorzystaniu elastycznego materiału same dopasowują się do ciała. Poprawią bezpieczeństwo na drodze nie tylko w trakcie joggingu, ale także podczas jazdy rowerem czy motocyklem.

Nawet gadżety odblaskowe z diodami LED to za mało, jeśli do uprawiania sportu po zmroku wybieramy kompletnie nieoświetlone trasy. Chodzi nie tylko o coś, co poprawia widoczność, ale też rozświetli drogę i pozwoli pokonywać komfortowo kolejne kilometry. Koniecznością staje się więc nabycie lampki do biegania.

Wybór konkretnego rozwiązania będzie zależał od potrzeb. Znajdziesz chociażby małą migającą lampkę Kalenji z zaczepem pozwalającym przypiąć ją do każdego elementu odzieży. Świetnie zgrywa się z wyżej wymienionymi opaskami i czapkami z serii By Night, które mają specjalną pętlę na lampkę. Świeci czerwonym światłem i zapewnia widoczność ze 100 metrów. Ponadto przypiąć można ją do obroży lub szelek psa, więc przyda się nie tylko w trakcie biegów.

Podobnym źródłem światła jest mrugająca lampka Kalenji, mocowana na ramieniu za pomocą elastycznego pasa. Ten funkcjonalny dodatek reaguje na wstrząsy i podczas każdego kroku świeci czerwonym światłem, nie posiada baterii ani akumulatora, a jego żywotność to około 10 000 km. Za sprawą czterech świateł świeci mocniej niż mała lampeczka. Takiego mrugacza w łatwy sposób można przepiąć na inną część ubrania.

Najbardziej efektowne i efektywne są natomiast zasilane bateriami lub akumulatorem lampki z serii Run Light. Mocuje się je do klatki piersiowej za pomocą elastycznych pasów. Wiązka światła oświetli przed biegnącym drogę do 20 metrów i zagwarantują pewność stawianych kroków w najtrudniejszych warunkach oświetleniowych.

Jako że wywodzę się z biegania na bieżni, miałem do tej pory mało okazji, aby wykorzystywać sprzęt, który na pierwszy rzut oka wydaje się typowo trailowy. Nic bardziej mylnego, ponieważ swoją lampkę Run Light wykorzystywałem do biegania w mieście. Do tej pory nie zapuszczałem się po zmroku do Lasu Bielańskiego, po którym najczęściej biegam. Teraz nie muszę rezygnować z treningu na miękkiej nawierzchni z powodu braku słońca.