Ubezpieczenie narciarskie – udany wyjazd na narty i snowboard

Jazda na nartach lub snowboardzie to bardzo kontuzjogenna aktywność. Podczas szaleństw na stoku bardzo często dochodzi do wypadków, które kończą się urazami. Jeżeli jesteśmy fanami freeride'u poza doskonale przygotowanymi szlakami, istnieje także ryzyko wypadku w trudnodostępnym terenie. Odpowiedzialność podpowiada, że powinniśmy mieć wykupione ubezpieczenie. Dlaczego warto to zrobić?

1. Ochrona zdrowia. Głównym zadaniem ubezpieczenia zdrowotnego jest zabezpieczenie finansowe podczas wypadków. Narciarstwo i snowboard to sporty zimowe dosyć wysokiego ryzyka. Dobre ubezpieczenie obejmuje koszty hospitalizacji, leczenia, a także ewentualnego transportu medycznego do kraju. W niektórych europejskich państwach koszty leczenia są naprawdę ogromne i brak ubezpieczenia może być w razie wypadku finansowym ciężarem nie do udźwignięcia.

2. Pokrycie kosztów akcji ratowniczych. Wypadki podczas jazdy na nartach albo snowboardzie mogą zdarzyć się w różnych miejscach. Czasem jest to doskonale przygotowany stok, a innym razem ośnieżone zbocze góry na dzikim szlaku. Interwencja służb może wymagać przeprowadzenia akcji ratowniczej. Użycie śmigłowca do transportu to koszt nawet kilku tysięcy euro. Większość ubezpieczeń uwzględnia taką sytuację.

3. Ubezpieczenie bagażu i sprzętu sportowego. Trzeba pamiętać, że ubezpieczenie narciarskie nie dotyczy jedynie kwestii zdrowotnych. Bardzo często obejmuje ono także ochronę bagażu oraz sprzętu narciarskiego. Podczas wyjazdu zdarzają się różne sytuacje. Sprzęt narciarski może ulec uszkodzeniu, zostać zgubiony lub skradziony. Wiele osób posiada bardzo drogie akcesoria narciarskie, dlatego warto zadbać o ich zabezpieczenie.

4. Odpowiedzialność cywilna. Nie zawsze jest tak, że w wypadku jesteśmy poszkodowani my. Równie często zdarzają się sytuacje, kiedy jesteśmy sprawcami zdarzenia, w którym poszkodowany jest ktoś inny. Ubezpieczenie narciarskie zdejmuje z nas odpowiedzialność cywilną za takie zdarzenia. W praktyce oznacza to, że to zadaniem ubezpieczyciela jest wypłacić odszkodowanie osobie, która doznała z naszego powodu urazu.

5. Poczucie bezpieczeństwa. Nie można zapomnieć o tym, że wykupienie ubezpieczenia przed wyjazdem na narty to po prostu ogromny komfort psychiczny. Świadomość, że w razie nagłych zdarzeń mamy zabezpieczenie finansowe, pozwala w pełni cieszyć się wyjazdem i nie przejmować potencjalnymi kosztami, które mogą być spowodowane nagłymi zdarzeniami.

Wśród osób, które pierwszy raz jadą na narty, często pojawia się pytanie o konieczność wykupienia ubezpieczenia. Czy ubezpieczenie na sporty zimowe jest obowiązkowe, czy też opcjonalne? Odpowiedź jest jednoznaczna: nie, ubezpieczenie na stoku nie jest obowiązkowe. Wystarczy jednak odrobina świadomości na temat potencjalnych konsekwencji braku jego wykupienia, by zrozumieć, że jest to bardzo ważna rzecz, której nie należy pomijać.

EKUZ to Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Zapewnia ona pokrycie kosztów leczenia krajach należących do Unii Europejskiej. Bardzo często można spotkać z poglądem, że jej posiadanie jest wystarczające i można swobodnie zrezygnować z ubezpieczenia narciarskiego. Trzeba jednak pamiętać, że podróżując do państw spoza UE, jest ona całkowicie bezużyteczna, a i w nich może nie pokryć całkowicie kosztów leczenia po wypadku na stoku.

Podróżując do innych krajów, trzeba być świadomym, że część usług medycznych jest dodatkowo płatna. Ta lista może różnić się w zależności od państwa. Mowa tutaj o tak podstawowych usługach, jak konsultacja ze specjalistą czy założenie gipsu. Bez ubezpieczenia narciarskiego może nas to kosztować nawet kilkaset euro. Dedykowane wyjazdom narciarskim ubezpieczenia pokrywają koszta zarówno leczenie państwowego, jak i prywatnego.

Podstawowym zadaniem ubezpieczenia narciarskiego jest pokrywać wszelkie wydatki związane z opieką medyczną w razie wypadku na stoku lub nagłej choroby. W przypadku zagranicznych wojaży suma ubezpieczenia powinna być wyższa, ponieważ koszty leczenia za granicą mogą być naprawdę wysokie. W krajach europejskich kwota ubezpieczenia powinna wynosić co najmniej 30 tys. euro, a poza Starym Kontynentem 60 tys. euro.

Bardzo ważne jest zwrócić uwagę na rodzaje finansowanego leczenia oferowane przez polisę. Dobre ubezpieczenie powinno uwzględniać nie tylko wypadki na stoku, ale także hospitalizację związaną z nagłym zachorowaniem. Jest to szczególnie ważne w dobie pandemii COVID-19. Poza koronawirusem istnieje jeszcze jednak mnóstwo innych chorób, które mogą zaatakować nagle. Powinniśmy być dobrze przygotowani na taką sytuację.

W zależności od kraju, w którym przebywamy, możemy spotkać się z różnymi sytuacjami. Czasami przeprowadzenie leczenia po wypadku na miejscu jest niemożliwe. Często po udzieleniu pomocy medycznej, konieczne jest kontynuowanie leczenia w kraju. Na takie przypadki warto się przygotować i kupić ubezpieczenie, które obejmuje transport medyczny do Polski. Bardzo ważne, aby nie był on ograniczony kwotowo, ponieważ koszty transportu – na przykład samolotem – są bardzo drogie.

Ten punkt dotyczy głównie osób, które uprawiają freeride na nieco bardziej dzikich szlakach. Wypadek w trudnodostępnym terenie może wymagać wszczęcia akcji poszukiwawczej lub ratowniczej. Koszty takiego przedsięwzięcia bywają bardzo wysokie, dlatego też warto, aby ubezpieczenie pokrywało je bez limitów. Trzeba być świadomym, że w takich krajach jak na przykład Słowacja, Austria, Włochy czy Szwajcaria, koszty akcji są przerzucane na osobę poszukiwaną. Należy być na to przygotowanym.

Wypadki na stoku mogą mieć różną naturę. Może na przykład wystąpić sytuacja, kiedy spowodujemy wypadek, podczas którego nam się nic nie stanie, ale ucierpią inne osoby. Dobrze, aby ubezpieczenie chroniło nas w takich sytuacjach. W związku z tym warto zwrócić uwagę, czy nasza polisa narciarska uwzględnia zwrot kosztów leczenia lub uszkodzeń sprzętu osobom trzecim, kiedy wypadek wydarzył się z naszej winy.

NWW to po prostu ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków. Gwarantuje ono wypłatę odszkodowania w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Co ono dokładnie oznacza w przypadku jazdy na nartach lub desce snowboardowej? Obejmuje kontuzje takie jak złamania, skręcenia, a także poważniejsze obrażenia. Podczas wyboru ubezpieczenia należy zwrócić uwagę, czy obejmuje ono wszystkie rodzaje kontuzji, które mogą przydarzyć się w trakcie pobytu na stoku.

Poważniejsze urazy mogą wymagać kontynuacji leczenia po powrocie do kraju. Jeżeli konieczna jest rehabilitacja, koszty mogą być naprawdę wysokie. Niektóre ubezpieczenia uwzględniają finansowanie takich potrzeb, żebyśmy nie musieli wykładać dużych pieniędzy z własnej kieszeni. Rozważając propozycje konkretnych ubezpieczycieli, należy sprawdzić, czy oferta uwzględnia tego typu sytuacje.

Naturą wypadków jest ich nagły charakter. W takich sytuacjach mamy potrzebę skonsultowania się z ubezpieczycielem w swoim ojczystym języku. Z tego powodu przed zakupem polisy turystycznej warto upewnić się, czy dany ubezpieczyciel oferuje całodobową infolinię w języku polskim. Niezależnie od miejsca, gdzie się znajdujemy. Pomoc ta może okazać się nieoceniona w takich sytuacjach jak potrzeba skontaktowania się z lokalnymi służbami medycznymi, zgubienie dokumentów czy organizacja transportu.

Ubezpieczenie na snowboard gwarantuje przede wszystkim pokrycie kosztów leczenia, ale nie tylko. Polisa uwzględnia również takie rzeczy jak między innymi akcje ratunkowe, transport medyczny czy następstwa nieszczęśliwych wypadków. Podczas przeglądania ofert różnych ubezpieczycieli należy zwrócić uwagę na różne skróty. Dają nam one jasną informację, co wchodzi w skład ubezpieczenia. Jakie skróty obowiązkowo należy znać?

– Ass – Assistance, czyli opieka ubezpieczonego oraz jego rodziny;
– NNW – ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków;
– OC – ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej;
– BP – bagaż podróżny;
– SS – sprzęt sportowy;
– KL – koszty leczenia;
– KR – koszty ratownictwa i poszukiwań.

Naszym zadaniem podczas wyboru ubezpieczyciela jest upewnić się, że w jego ofercie zawarte są wszystkie wymienione wyżej skróty.

Podczas wyboru ubezpieczenia trzeba pamiętać, że polisa powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb. Przed zdecydowaniem się na konkretną ofertę, warto zadać sobie kilka podstawowych pytań. Czy planujemy jazdę po przygotowanych stokach, czy po trudniejszych trasach? Ile wynoszą koszty hospitalizacji w danym kraju? To wszystko ma znaczenie, aby dokonać właściwego wyboru.

Dużo osób zastanawia się, czy warto wykupić ubezpieczenie sprzętu sportowego. Tak naprawdę to zależy. Narciarze, którzy dużo zainwestowali w akcesoria do narciarstwa lub snowboardu, powinni zadbać o ich zabezpieczenie. Powinni oni zwrócić szczególną uwagę na ubezpieczenia BP i SS. W przypadku uszkodzenia, kradzieży lub zgubienia sprzętu, ubezpieczyciel pokryje koszty. Szczególnie warto o to zadbać, kiedy podróżujemy publicznymi środkami transportu.

A kiedy warto przemyśleć zakup ubezpieczenia na ekstremalne wypadki? To czy taka polisa jest potrzebna, zależy od tego, jakie aktywności planujemy. Niektórzy nie ograniczają się jedynie do jazdy po stokach. Uprawiają oni freeride lub inne ekstremalne aktywności, takie jak na przykład jazda skuterem śnieżnym. Podczas uprawiania sportów tego typu zdecydowanie warto pomyśleć o rozszerzeniu zakresu ochrony i uwzględnienia tego w ogólnych warunkach ubezpieczenia.

Ubezpieczenie narciarskie nie jest obowiązkowe, to prawda. Nie można jednak zapominać, że sporty zimowe są bardzo kontuzjogenne. To sporty wysokiego ryzyka. Wystarczy zapoznać się z kosztami opieki medycznej w kraju, do którego się wybieramy, aby samemu dojść do wniosku, że ubezpieczenie to absolutna podstawa. Ofert od firm ubezpieczeniowych nie brakuje. Naszym zadanie jest wybrać taką, która zabezpieczy nas przed jak największą liczbą możliwych przypadków. Warto pamiętać, że na zdrowiu nigdy nie warto oszczędzać. I z tą myślą Was zostawiamy...