Skąd biorą się zakwasy po bieganiu?
Podczas zwykłych aktywności Twój organizm pracuje w tak zwanej strefie tlenowej. Oznacza to, że krew jest w stanie dostarczyć mięśniom odpowiednią ilość tlenu. Jednak gdy podejmujesz się ćwiczeń fizycznych o wysokiej intensywności, wówczas zaczynasz wchodzić w strefę beztlenową. Dłuższa praca w takim trybie może oznaczać pojawienie się zakwasów.
Twoje mięśnie potrzebują glukozy do większego wysiłku. Ta się niestety zużywa. W efekcie wytwarzany jest pirogronian, który następnie staje się kwasem mlekowym. To on jest odpowiedzialny za powstawanie zakwasów. Te z kolei sprawiają, że pojawia się ból mięśni, który może utrzymywać się przez pewien czas.
Choć przed kontuzjami czy urazami czasami ciężko się uchronić, tak w przypadku zakwasów sytuacja wygląda nieco inaczej. Musisz jednak mieć na uwadze to, że choć nie są one przyjemne, to jednak stanowią nieodłączny element trenowania. Nie oznacza to jednak, że nie możesz stać się bardziej odporny na ich działanie.
Miej również na uwadze to, że podczas uprawiania sportu ważne jest wsłuchiwanie się w swoje ciało. Czasami za pomocą bólu próbuje Ci ono komunikować pewne rzeczy. Może być to znak, że należy zmniejszyć pewne obciążenia lub popracować nad niewłaściwą techniką. To pozwoli Ci na uniknięcie niepotrzebnych urazów.