Czeska Szwajcaria – szlaki turystyczne i atrakcje warte uwagi

Park Narodowy „Czeska Szwajcaria” (Národní park České Švýcarsko) znajduje się kawałek od polskiej granicy. Leży w północnej części Czech między Chřibská a miejscowością Hřensko. Sąsiaduje też z Saksońską Szwajcarią w Niemczech.

Najwygodniejsza będzie trasa przez Görlitz, choć oczywiście można też dostać się tu okrężną drogą od południa. Osoby, które wolałyby korzystać z transportu zbiorowego, mają do dyspozycji regularnie kursujące busy z Wrocławia, a także wycieczki z różnych punktów na Dolnym Śląsku. Po czeskiej stronie oznakowanie jest czytelne i nie powinno być problemu z dotarciem na miejsce. U celu oznakowane są również parkingi.

Piękne widoki, charakterystyczne formacje skalne i dodatkowe atrakcje przyciągają wielu turystów, których interesuje malownicza Czeska Szwajcaria. Ile czasu na zwiedzanie warto przeznaczyć, planując wyprawę? Wycieczka z powodzeniem może zamknąć się w jednym dniu, ale więcej zobaczysz, jeśli dysponujesz kilkoma.

W pobliżu parku narodowego jest sporo niewielkich miejscowości, w których można tanio i wygodnie przenocować. Znalezienie odpowiedniego noclegu w Czeskiej Szwajcarii nie powinno być więc dużym problemem. Cenionym kierunkiem jest miejscowość Hrensko, ale można też udać się do mniej obleganego Janska.

Wyzwaniem może być znalezienie dobrej polskiej mapy, która zawiera wszystkie szczegółowe informacje o terenie i atrakcje, które przedstawia Czeska Szwajcaria. Wycieczki warto więc planować nieco wcześniej i nie zostawiać tego na ostatnią chwilę. Można posłużyć się na przykład Locusem (w wersji offline) albo pobrać jedną z czeskich map. Są one również dostępne w wersji papierowej. Rezerwat jest niewielki i trudno się w nim zgubić, ale dobra mapa pozwoli odnaleźć wszystkie atrakcje.

Rejon zapewnia dobre warunki do wspinaczki, jednak po utworzeniu tam parku jest ona ograniczona do określonych miejsc – w przypadku reszty terenu jest to zabronione. Warto więc zapoznać się ze szczegółowymi informacjami na ten temat, jeśli planujesz uprawiać wspinaczkę.

Czeska Szwajcaria zimą okaże się dobrym rozwiązaniem, jeśli chcesz podziwiać przyrodę na przykład wyjątkowe wodospady lodowe, a także jeździć na nartach w pobliskich stokach. Natomiast większość głównych atrakcji jest wówczas wyłączona z dostępu dla turystów. 

Na tym nie koniec możliwości wycieczkowych. Atrakcji i miejsc do odwiedzenia jest znacznie więcej. Natomiast warto zaznaczyć, że możesz odkrywać to, co oferuje Czeska Szwajcaria, z psem. To jeden z tych parków, gdzie wystarczy, aby pupil był trzymany na smyczy. Na jego terenie nie żyją żadne większe zwierzęta, na których zachowanie psy mogłyby wpłynąć.

Sam Park Narodowy to obszar ochrony przyrody, w związku z czym ingerencja w środowisko jest tam miejscami bardzo ograniczona. W praktyce na jego obszarze znajduje się sporo miasteczek, które służą swoją bazą turystyczną. Co może zapewnić taka mała Szwajcaria? Czechy w tej części oferują i dobre restauracje, i lokalne gospody, hotele, pensjonaty i pola namiotowe. Brakuje tu może obiektów typowo luksusowych, ale ich goście z reguły są zainteresowani widokami niż wygodami.

Generalnie zdecydowana większość turystów nie będzie miała powodów do narzekań bez względu na to, czy będzie to kilkudniowy pobyt, czy tylko wizyta na jeden dzień. Wzdłuż tras zorganizowane są punkty odpoczynkowe, więc można dość dowolnie zaplanować wędrówkę.

To przede wszystkim miejsce docelowe wycieczek krajobrazowych. Jeśli liczysz na wytworne restauracje, rozbudowane place zabaw i tego typu atrakcje, to możesz się zawieść. To przede wszystkim skarbnica dość nietypowych jak na Czechy rozwiązań architektoniczno-stylistycznych i bardziej typowych widoków charakterystycznych dla tamtejszych gór.

Mimo tego wielu turystów poleca liczne miejsca i trasy, które przedstawia Czeska Szwajcaria. Atrakcje są chętnie odwiedzane, a także wyróżniają się na tle propozycji w pobliskich rejonach. Poniżej prezentujemy najbardziej charakterystyczne.

Punktem obowiązkowym wszystkich wycieczek jest Pravčická bráma. W zasadzie stała się nieformalnym symbolem Czeskiej Szwajcarii. Jest największym łukiem skalnym w Europie, który powstał z piaskowca.

Wejście na jej teren jest płatny, a dodatkowo należy zapoznać się z godzinami otwarcia, które zmieniają się w zależności od sezonu. Najłatwiejszy szlak oznaczony jest jako czerwony i prowadzi z Hřensko. Wjeżdżając do miejscowości, warto od razu udać się na parkingi. Znalezienie miejsca może być utrudnione w trakcie sezonu.

Właściwie są to ruiny skalnego zamku, który dawniej znajdował się w tym miejscu. Natomiast całość nadal robi niemałe wrażenie – szczególnie za sprawą kamiennych schodów i licznych punktów widokowych. Natomiast nie jest to odpowiednia atrakcja dla osób, które borykają się z lękiem wysokości z uwagi na to, że jest tam dosyć stromo. Do zamku prowadzi czerwony szlak turystyczny z Vysoká Lípa.

Atrakcję stanowi też Mariina skála, która znajduje się niedaleko miejscowości Jetřichovice. To świetny punkt widokowy, z którego roztacza się widok na całą Czeską Szwajcarię.

Kolejnym miejscem jest pałacyk Sokole Gniazdo. Czy imponujący? Raczej nie, ale na pewno nietypowy. Konstrukcja budynku jest na tyle rozpoznawalna, że pojawia się w praktycznie każdym przewodniku po Czeskiej Szwajcarii. Znajduje się niedaleko bramy Pravcickiej, więc szkoda byłoby go ominąć.

Poza tym cały region to przede wszystkim obszar występowania niezwykle wyszukanych form erozyjnych z piaskowca. Choć brzmi to trochę jak nudny wyjątek z podręcznika geografii, dla osób lubiących górskie klimaty będzie to naprawdę pasjonujący widok.

Swoistym urokiem urzekają także okoliczne miejscowości. Jest w nich coś typowego dla wielu rejonów Czech – planowa niedbałość i pewna opieszałość, ale jednocześnie przywiązanie do porządku. Stare budki telefoniczne nie działają, ale wciąż stoją. Budynek poczty jest odrapany i na pewno nie zachęca, ale w środku zamiast przepisów siostry Anastazji czy tam innej Brunhildy, są widokówki, znaczki turystyczne i uprzejma obsługa.

Miasteczka w okolicy nie są ani duże, ani szczególnie znane wśród turystów. Żyją swoim życiem i absolutnie to nie znaczy, że jadąc tu, dotrzesz na koniec świata. W pewnym sensie jednak wyczuwa się tu cały czas klimat gór, spokoju wśród piękna majestatycznych form i zwykłego zadowolenia – to coś, czego nie czuje się przez szyby samochodów, ale co każdy, kto zwiedzał niezadeptane partie Czech, już przynajmniej raz poczuł.

To nie tak, że zachęcamy do tego, żeby wpakować się w samochód, rzucić wszystko i jechać do Czeskiej Szwajcarii. Trzeba też uczciwie przyznać, że niektórzy wracają zawiedzeni. To jednak łatwo wyjaśnić. Po lekturze paru internetowych przewodników, które są wypchane zdjęciami zrobionymi przez profesjonalistów, wyczekanymi o każdej porze roku, ujęciami z dronów, oglądanie tego wszystkiego na własne oczy może przynieść mniejsze emocje. To samo jest jednak prawdą w każdym przypadku. I pewnie moglibyśmy teraz narzekać i bronić się, że kto kocha góry, ten dostrzeże piękno tej okolicy. To niegłupi argument i pewnie tak po części jest.

Z drugiej strony – Czeska Szwajcaria na rowerze to zwykle około 80 kilometrów drogi. Nie ma takiej trasy, która na takim odcinku nie będzie miała nudniejszych fragmentów. Chodzi raczej o to, żeby z całości zapamiętać te fascynujące urywki. Będzie ich sporo, nawet jeśli pogoda nie dopisze. 

Zawiodą się na pewno wszyscy ci, dla których wypoczynek kojarzy się głównie z błogim lenistwem i leżeniem do góry brzuchem. Góry się nie ruszają – żeby je zobaczyć, trzeba jednak do nich iść. I po paru godzinach Czeska Szwajcaria ciut powszednieje. To też nic niezwykłego.

Czy to dobre miejsce na wycieczkę z dziećmi? Z jednej strony tak, bo to miejsce, w którym można się odciąć od całego turystycznego szału. Z drugiej strony – to nie jest luksusowy resort, tylko górski rezerwat, więc po pierwsze nie wszystkie dzieciaki dadzą sobie radę, a po drugie – części z nich wcale to nie przypadnie do gustu.

Szwajcaria – nawet jeśli jest czeska – nie nadaje się na wycieczkę z wózkiem. Owszem, niektóre szlaki wydają się bardziej przystępne od innych, ale w praktyce żaden z nich nie nadaje się do pokonania z wózkiem (ani inwalidzkim, ani dziecięcym). Ostatecznie są to góry, a Czesi nie starają się w absolutnie każdym miejscu tworzyć dodatkowych ścieżek.

Jeśli wakacje spędzasz z plecakiem, to będzie to dobry kierunek. Wciąż w miarę blisko, tanio, a jednocześnie są to widoki, których Błędne Skały czy Adrspasske Skaly nie zapewniają. Nie jest to żadna ekstremalna wyprawa survivalowa – raczej coś w rodzaju luźnego, nieprzesadnie wymagającego trekkingu dla rozluźnienia, choć można wcisnąć sporo kilometrów.

Do samego wejścia do parku można dojechać rowerem albo oznakowanymi szlakami, albo po samodzielnie wyznaczonej drodze. Da się to zrobić nawet na szosie, choć w paru miejscach nie będzie to szczególnie wygodne rozwiązanie. W zasadzie przy choćby średnim poziomie umiejętności technicznych dałoby się też przejechać nawet najtrudniejsze ścieżki w samym parku, natomiast w celu zapewnienia bezpieczeństwa wyznaczone zostały obszary, na których należy rower przeprowadzić.

Ogólnie jednak po obszarze większości Czeskiej Szwajcarii można wygodnie jeździć. Tam, gdzie zaczynają się odcinki techniczne, oczywiście wypadałoby się jednak przesiąść na wygodny rower górski. Poziom trudności można określić na 3 w 5-stopniowej skali. Objechanie całej trasy wymaga dobrej kondycji, bo to – w zależności od planu – 70-100 km górskich dróg.

Czeska Szwajcaria zachwyca krajobrazem i cieszy się zainteresowaniem turystów. Do atrakcji należy Brama Pravčicka i Wąwóz Edmunda. Poza tym warto zobaczyć jeszcze Dolský mlýn czy Dziki Wąwóz, do których prowadzą różne szlaki. Choć trasy nie są zbyt wymagające, należy zapoznać się z ich charakterystyką, ponieważ mogą okazać się nie tylko zatłoczone, ale też wąskie i strome.

Przed wyprawą warto zaopatrzyć się w niezbędne elementy górskich wędrówek, takich jak: kurtka przeciwdeszczowa, buty trekkingowe, czy plecak turystyczny. W ofercie Decathlon znajdziesz wiele produktów przeznaczonych do turystyki górskiej.