Skitury w Bieszczadach – najlepsze trasy skiturowe

Bieszczady to bez wątpienia najdziksze góry w Polsce. Wyjazd skiturowy to znakomita okazja, aby wyciszyć się i delektować dzikimi terenami oraz kontaktem z naturą. Góry te oferują mnóstwo szlaków idealnych dla osób, które uprawiają skituring. Coś dla siebie znajdą zarówno rozpoczynający swoją przygodę z tą aktywnością, jak i bardziej doświadczeni narciarze. Szlaki mają różny stopień trudności. Poniżej prezentujemy najciekawsze trasy skiturowe w Bieszczadach!

Pierwsza trasa liczy około 10 km i prowadzi z Wetliny na Smerek. Na tym odcinku narciarze pokonają mniej więcej 600 metrów przewyższenia. Początek trasy znajduje się przy sklepie w Wetlinie. Najpierw kierujemy się żółtym szlakiem w stronę Starego Sioła. Podejście na nartach zaczyna się na rozległych łąkach. Na tym odcinku po lewej stronie możemy podziwiać Smerek, a po prawej Hnatowe Berdo.

Po pewnym czasie wchodzimy w las, a następnie dochodzimy do drewnianej wiaty i skalnego spiętrzenia. Na szczęście można je ominąć z lewej strony. Cały czas podążamy szlakiem, przechodząc przez połoninę. W ten sposób zbliżamy się do Przełęczy Orłowicza. Pokonanie tego odcinka powinno zająć mniej więcej 2 godziny (lub nawet mniej w przypadku wprawionych narciarzy).

Po dotarciu do Przełęczy Orłowicza skręcamy w lewo i rozpoczynamy podejście na Smerek. Powinno nam ono zająć około pół godziny. Sam Smerek to szczyt, który posiada dwa wierzchołki. Trzeba jednak wiedzieć, że tylko jeden z nich jest udostępniony dla turystów. To właśnie cel naszej wyprawy. Po nasyceniu się malowniczymi krajobrazami i odpoczynku można rozpocząć zjazd tą samą trasą.

Przed nami drugi szlak, który ma swój początek w Wetlinie. Prowadzi on przez Jaworną na Paprotnik i liczy około 14 km. Narciarze powinni się przygotować na przewyższenie wynoszące 770 metrów. Jak dokładnie przebiega szlak? Trasa rozpoczyna się w Wetlinie, a konkretnie na Starym Siole. Na początku poruszamy się żółtym szlakiem w stronę Pasma Granicznego, a potem na Rabią Skałę.

Szlak najpierw przechodzi przez łąki z zapierającym dech w piersiach widokiem na Połoninę Wetlińską, a potem lasem z widokiem na Kiczerki. Tym sposobem dochodzimy do grani, gdzie szlak skręca w lewo. Kierując się nim, dochodzimy do szczytu Jawornika. Stamtąd należy zjechać na nartach pod Paprotną. Potem rozpoczynamy niezbyt wymagające podejście pod samą górę. Powinno to zająć mniej więcej godzinę. Na szczycie znajduje się malownicza polana, z której można podziwiać bieszczadzkie widoki. Do Wetliny wracamy tą samą trasą.

Czas na propozycję nieco łatwiejszej trasy. Opisany wyżej odcinek liczy 10 km, ale ma jedynie 450 metrów przewyższenia. Sprawia to, że ze szlakiem powinny sobie poradzić również osoby początkujące. Startujemy w Roztokach Górnych, aby skierować się żółtym szlakiem na Przełęcz Nad Roztokami. Dotarcie do niej powinno zająć nam około 30 minut.

W tym miejscu warto zrobić sobie krótką przerwę. Po jej zakończeniu należy kontynuować marsz wzdłuż pasa granicznego w stronę Okrąglika. To dosyć łagodna część trasy, gdzie możemy cieszyć się atrakcyjnymi dla oka widokami. Tym sposobem powinniśmy dotrzeć na Okrąglik. To bardzo dobry punkt widokowy. Przy dobrych warunkach atmosferycznych i odrobinie szczęścia, można nawet dostrzec Tatry.

Na szczycie Okrąglika skręcamy w lewo i kierujemy się pasmem w stronę Cisnej. Tym razem należy poruszać się czerwonym szlakiem. Po około 20 minutach marszu powinniśmy dotrzeć na szczyt Wielkiego Jasła. Na koniec pozostaje zjazd stokiem wzdłuż żółtych oznaczeń do Przełęczy Przysłup. Trasa ta będzie prowadzić przez polany oraz bukowy las, często się wypłaszczając.

Wyprawa skiturowa to bardzo wymagające technicznie wyzwanie. Pokonywanie wielu kilometrowych tras w głębokim śniegu nie jest możliwe bez dobrze dobranego sprzętu. Jeżeli wybierasz się w Bieszczady, wszystkie potrzebne rzeczy możesz znaleźć w ofercie sklepu narciarskiego Decathlon. Nasz asortyment obejmuje narty skiturowe, buty skiturowe, odzież, a także pozostałe akcesoria skiturowe. Odwiedź stronę Decathlon.pl i wyszukaj coś dla siebie!