Od futra niedźwiedzi do butelek PET – krótka historia polaru
Historia polaru sięga końca lat siedemdziesiątych. Wtedy to amerykańska firma, zwana Malden Mills, przemianowana później na Polartec, rozpoczęła prowadzenie badań nad nowym materiałem, w którym wykorzystać miano poliester. Miał on stanowić alternatywę dla stosowanych ówcześnie materiałów outdoorowych, do których należała wełna, bawełna, skóra, puch i futro. Przełomem był rok 1979, w którym to Aaron Feuerstein wraz ze swoją załogą badaczy, przetworzył przędzę z poliestru w dzianinę, wyglądem przypominającą materiał frotte. Podobno za wzór do stworzenia nowego materiału, badaczom posłużyło futro niedźwiedzia. Nie wiemy, czy jest to prawda. Wiemy jednak, że hydrofobowe właściwości polaru, jego lekkość i puszystość zrobiły na nich ogromne wrażenie. Dwa lata później, w roku 1981, za sprawą współpracy firmy Malden Mills z nieznaną dotąd marką Patagonia, udało się stworzyć pierwszy w historii materiał polarowy o wdzięcznej nazwie Synchilla (było to zabawne połączenie wyrazów: szynszyla i syntetyczny). Jako, że Malden Mills nigdy nie opatentowało polaru, wiele różnych firm podjęło się jego produkcji. Dzięki temu, był on tani w produkcji, a więc i dostępny szerszemu gronu potencjalnych nabywców. W ten oto sposób, odzież z polaru podbiła świat.