Kolejna kwestia, o której trzeba pamiętać to waga. Lżejsze trucki to wybór dla osób, które nie mają zbyt dużej siły w nogach i aby jak najbardziej komfortowo wykonywać tricki, muszą one korzystać z jak najlżejszej deski. Nieco cięższe modele z kolei mogą być bardzo dobre dla osób większych, które mają całkiem sporo siły. Dodatkowo ciężkie trucki są łatwiejsze w grindach, więc jeśli lubisz regularnie grindować na swojej desce, to lepiej postaw na nie.
Konieczne będzie zwrócenie uwagi również na wysokość. Ta zależy bezpośrednio od kingpina. W niskich truckach jest on krótszy, a do tego deska musi mieć mniejsze koła. Zaleta niskich trucków deskorolkowych to przede wszystkim fakt, iż zapewniają większą stabilność w trakcie wykonywania tricków.
Nieco dłuższy kingpin oznacza, że mamy do czynienia z truckami średnimi. Są one najbardziej odpowiednie dla skaterów, którzy regularnie jeżdżą po skateparkach i tam prezentują swoje akrobacje.
Wyższe trucki nadają się za to na przykład do jazdy po mieście, a w szczególności po ciasnych ulicach i skrętach, gdyż dzięki swojej wysokości, a także zastosowaniu większych kół, jest się w stanie wykonywać znacznie ciaśniejsze skręty niż przy truckach, w których znajduje się krótszy kingpin.
Kolejny element mający wpływ na to, jak deskorolka jeździ i skręca to bushingi, czyli wcześniej wspominane pierścienie. Im twardsze, tym lepsze będą do tricków, dzięki większej stabilności. Miększe z kolei dobrze działają w parze z wysokim truckiem podczas jazdy po mieście, gdyż umożliwiają jeszcze ciaśniejsze skręty.
Niektórzy zastanawiają się, czy montaż podkładek pod trucki ma sens. Z reguły nie jest to wymagane i poleca się go na przykład wtedy, gdy koła znajdują się nieco zbyt blisko blatu. W ten sposób można je nieco od niego oddalić. W innych sytuacjach są to raczej niepotrzebne gramy dokładające się do wagi deski. Trzeba też pamiętać, że same trucki to nie wszystko. Liczy się to, jaki deck wybierzemy, kółka i to, jakie mają w sobie łożyska i wiele więcej.